Błyskawiczna wygrana Mateusza Kisiela. Tronina zdeklasowany

Zdjęcie okładkowe artykułu: YouTube / MMA-VIP / Na zdjęciu: zawodnicy podczas gali MMA-VIP
YouTube / MMA-VIP / Na zdjęciu: zawodnicy podczas gali MMA-VIP
zdjęcie autora artykułu

Tak szybkiego końca walki Mateusza Kisiela z Sebastianem Troniną nikt się nie spodziewał. Po zaledwie kilkudziesięciu sekundach sędzia zmuszony był przerwać walkę, przyznając wygraną Matueszowi Kisielowi.

Przed pojedynkiem Matuesza Kisiela z Sebastianem Troniną więcej osób stawiało na wygraną drugiego z zawodników. Tronina ma bowiem pewne zaplecze jeżeli chodzi o trening sportów walki, a nawet ma na koncie jedną, choć przegraną, walkę.

Kisiel natomiast to były uczestnik programu "Rolnik szuka żony", który sam zgłosił do Marcina Najmana, by móc wystąpić na gali MMA-VIP.

Jak się jednak okazało, Kisiel doskonale wiedział co robi, wchodząc w świat mieszanych sztuk walki.

ZOBACZ WIDEO: Tak miażdży polski "Chińczyk"! Zobacz najlepsze skończenia

Gwiazdor show znanego z TVP, od początku agresywnie ruszył na rywala. Tronina bardzo szybko wylądował na ziemi i jak się okazało, już się nie podniósł. Mający zaplecze w kickboxingu Tronina nie był w stanie odnaleźć się w parterze, co Kisiel momentalnie wykorzystał.

Debiutujący w oktagonie zawodnik dosiadł rywala i zasypał go gradem ciosów. Sędzia, podobnie jak w pierwszej walce, nie miał wyboru i musiał przerwać walkę.

Po zakończeniu starcia obaj panowie już zapowiedzieli, że chętnie zgodzą się na rewanż.

Czytaj także:  - MMA VIP. Niesamowita przemiana rywala Marcina Najmana. Tak trzy lata temu wyglądał "Taxi Złotówa"Białe szaleństwo Szpilki i Wybrańczyk. Kamiszka wskoczyła na ukochanego w samym bikini

Źródło artykułu:
Komentarze (0)