Michał Żewłakow: W piłce nożnej inteligencja nie zawsze pomaga

Niedawno Zbigniew Boniek stwierdził, że polscy są kilkunastokrotnie bardziej inteligentni niż Niemcy. Z kolei reprezentant Polski, Michał Żewłakow przyznał w rozmowie z Gazetą Krakowską, że akurat ta cecha nie musi mieć decydującego znaczenia dla losów meczu.

Szymon Mierzyński
Szymon Mierzyński

- Zgadzam się z wypowiedzią Zbigniewa Bońka na temat inteligencji polskich i niemieckich piłkarzy. Tyle, że w piłce nożnej inteligencja nie zawsze pomaga. Czasem lepiej być wyrachowanym i ograniczonym, by pokazać tylko to, co jest potrzebne w czasie danego meczu - powiedział Żewłakow Gazecie Krakowskiej.

Piłkarz występujący na co dzień w greckim Olympiakosie Pireus dodał również: - Ludzie inteligentni wyraźniej widzą otoczenie, to, co się dzieje wokół i stąd więcej lęków i przemyśleń. Trzeba po prostu umieć izolować się od tego, potrafić opanować emocje. To kwestia doświadczenia.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×