Sobota w Premiership: Rooney uważa, że Manchester United to najlepszy klub na świecie

Kto jest najlepszym klubem na świecie? Wayne Rooney twierdzi, że Manchester United, a potwierdził to w zeszłym sezonie zwyciężając w Lidze Mistrzów i Premiership. Tymczasem Chelsea Londyn może na początku rozgrywek radzić sobie bez Jose Bosingwy, który naderwał mięsień uda. Natomiast Samir Nasri wyznał, że przejście do Arsenalu Londyn było jego marzeniem.

Bartosz Zimkowski
Bartosz Zimkowski

Wayne Rooney: Jesteśmy najlepsi na świecie!

Wayne Rooney jest zdania, że Manchester United to obecnie najlepszy zespół na świecie. W poprzednim sezonie Czerwone Diabły wygrały zarówno Premier League, jak i Ligę Mistrzów. Rooney chciałby, żeby w nadchodzących rozgrywkach było podobnie.

- Po zeszłosezonowym sukcesie wszyscy będą oczekiwać tego samego w tych rozgrywkach. Mamy dostatecznie dobry skład, by to powtórzyć. Oczywiście, że wygrywanie trofeów daje nam pewność siebie, ale także wiarę w to, iż jesteśmy najlepsi na świecie. Mam nadzieję, że powtórzymy to w nadchodzącym sezonie - powiedział The Sun Wayne Rooney.

Harry Redknapp: Nie mogliśmy odrzucić oferty Interu

Portsmouth nie mogło odrzucić oferty Interu Mediolan - uważa Harry Redknapp, menedżer The Pompey. Szkoleniowiec Portsmouth powiedział, że propozycja mistrzów Włoch, którzy zaproponowali blisko 13 milionów funtów za Sulley'a Muntariego była po prostu bardzo dobra.

- Chciałem go zatrzymać, lecz każdy zawodnik ma swoją cenę. Czasami oferta jest zbyt dobra, żeby ją odrzucić - powiedział The Guardian Harry Redknapp mając na myśli Muntariego.

Redknapp pieniądze uzyskane z transferu 23-letniego pomocnika spożytkuje na transfer Shauna Wrighta-Phillipsa z Chelsea Londyn.

Owen ważny jak Shearer

Zdaniem Stevena Taylora, Michael Owen odgrywa tak samą ważną rolę w drużynie, jak jeszcze kilka sezonów temu Alan Shearer. Taylor grał w Newcastle United zarówno, kiedy był Shearer, jak i teraz - kiedy jest Owen.

- Michael Owen jest ważny dla Newcastle United tak samo jak był kiedyś Alan Shearer. Wystarczy popatrzeć na jego indywidualne osiągnięcia, by stwierdzić, jak ważnym jest on zawodnikiem dla nas - powiedział Steven Taylor, który kilka tygodni temu podpisał nowy kontrakt ze Srokami.

Ramsey podobny do Fabregasa

Manuel Almunia uważa, że nowy nabytek Arsenalu Londyn - Aaron Ramsey - gra bardzo podobnie do Cesca Fabregasa i za kilka lat może stanowić o sile Kanonierów. Arsenal zapłacił za tego 17 latka pięć milionów funtów.

- Aaron potrafi stwarzać sytuacje podbramkowe, tak samo jak Cesc Fabregas. Ale pamiętajmy, że on jest wciąż bardzo młody i musi się uczyć od Cesca, czy Abou Diaby oraz innych piłkarzy, która jest tutaj dłużej od niego - powiedział Manuel Almunia.

Olofinjana zawodnikiem Stoke

Od soboty piłkarzem Stoke City, beniaminka Premiership, jest Seyi Olofinjana. The Potters zapłacili jego byłemu już klubowi Wolverhampton Wanderers trzy miliony funtów. 28-letni pomocnik zdecydował się podpisać czteroletni kontrakt z The Potters.

Wolves nie chciało pozbywać się swojego czołowego zawodnika, ale nie miało wyboru, ponieważ w październiku poprzedniego roku Olofinjana podpisał kontrakt i znalazła się w niej opcja, że jeśli Wilki nie wywalczą awansu do Premiership w sezonie 2007/2008, to zostanie on wystawiony na listę transferową.

Olofinjana grał w Wolves od 2004 roku, kiedy za 1,7 miliona funtów został kupiony z SK Brann.

Bosingwa może opuścić początek sezonu

Jose Bosingwa, nowy piłkarz Chelsea Londyn, może opuścić początek sezonu. Boczny obrońca The Blues naderwał mięsień uda w towarzyskim meczu z Guangzhou Pharmaceutical i już wrócił na Wyspy.

Lekarze spodziewają się, że Bosingwa nie pojawi się na boisku przez kolejne trzy tygodnie, a to oznaczać może, iż nie będzie gotowy na 16 sierpnia, czyli na dzień, kiedy rusza angielska Premier League. The Blues swoje spotkanie grają dokładnie 17 sierpnia, a przeciwnikiem będzie Portsmouth.

Bosingwa dołączył do Chelsea kilka tygodni temu i Roman Abramowicz zapłacił za niego ponad 16 milionów funtów.

Nasri chwali system gry Arsenalu

Samir Nasri powiedział, że jeszcze zanim dołączył do Arsenalu Londyn to był pod wrażeniem gry Kanonierów. Reprezentantowi Francji imponuje sposób w jaki gra drużyna pod wodzą Arsene'a Wengera.

- Miałem wiele radości, kiedy oglądałem mecze z udziałem Arsenalu - jeszcze zanim dołączyłem do Kanonierów. Przejście do tego klubu było moim marzeniem, ponieważ kocham grać w ten sposób, co gra Arsenal. Arsene Wenger powiedział, że będę grał na skrzydle w systemie 4-4-2, bo tam właśnie operują rozgrywający - powiedział 21-letni Samir Nasri.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×