Zuzanna Cieślar, która reprezentuje klub ZKS Sosnowiec, osiągnęła życiowy sukces. Nasza reprezentantka wywalczyła awans do półfinału mistrzostw świata w szermierce.
24-letnia szablistka w ćwierćfinale pokonała Sarah Noutchę. Francuzka, która zajmuje czwarte miejsce na liście światowej i jest tegoroczną mistrzynią Europy, przegrała z Polką 12:15. Warto dodać, że Cieślar jest 67. na świecie.
ZOBACZ WIDEO: Zaszaleli! Tak Turcy zaprezentowali polskiego piłkarza
Nasza reprezentantka rozpoczęła rywalizację od pokonania Chinki Xinyu Zhang 15:10. Później jej wyższość musiały uznać Węgierka Luka Szucs i Japonka Yuina Kaneko, a oba te starcia zakończyły się wynikiem 15:12.
Awans do półfinału oznacza, że Cieślar ma już zapewniony przynajmniej brązowy medal. Dla Polski to pierwszy indywidualny krążek mistrzostw świata od 2017 roku, kiedy to zdobyła go Ewa Trzebińska. Polka o finał powalczy z Ukrainką Ałyną Komaszczuk, tegoroczną wicemistrzynią Europy.
Podczas mistrzostw świata w Tbilisi rywalizowały również inne Polki. Sylwia Matuszak wygrała dwa pojedynki, po czym doznała porażki i uplasowała się na 14. miejscu. Do dalszych rund nie awansowały Angelika Wątor i Zuzanna Lenkiewicz.
AKTUALIZACJA:
Cieślar ma już za sobą kolejny pojedynek, w którym ponownie zaskoczyła wyżej notowaną przeciwniczkę. Po raz czwarty nasza reprezentantka zwyciężyła 15:12, tym razem w starciu z Komaszczuk, dzięki czemu awansowała do finału i zapewniła sobie przynajmniej srebrny medal.