Magdalena Fręch powróciła do szczęśliwego Concord. Dwa sety na inaugurację
Magdalena Fręch rozpoczęła rywalizację w zawodach WTA 125 na kortach twardych w Concord, gdzie w zeszłym roku cieszyła się z największego sukcesu w karierze. Pierwszy mecz polska tenisistka rozstrzygnęła w dwóch setach.
W I rundzie Fręch zmierzyła się z Anastazją Tichonową. Notowana na 233. miejscu w klasyfikacji WTA Rosjanka rozpoczęła mecz od przełamania i długo utrzymywała przewagę. Kluczowe wydarzenia dla losów pierwszego seta miały miejsce przy stanie 2:4. Nasza reprezentantka obroniła trzy break pointy, a po zmianie stron wyrównała na po 4. Następnie wyszła na 5:4 i wówczas ruszyła do kolejnego ataku, wieńcząc premierową odsłonę przełamaniem przy drugiej okazji.
Druga partia toczyła się już pod dyktando rozstawionej z czwartym numerem Fręch. Polka nie straciła serwisu i cierpliwie czekała na swoje szanse. Pierwsze przełamanie zdobyła w czwartym gemie, a potem dołożyła jeszcze breaka przy stanie 5:2. Wykorzystała wówczas pierwszą piłkę meczową i po 91 minutach awansowała do II rundy.
Fręch zwyciężyła ostatecznie 6:4, 6:2. Teraz będzie czekać na kolejną rywalkę. Wyłoni ją wtorkowy pojedynek z udziałem Rosjanki Anastazji Gasanowej (WTA 153) i Amerykanki Catherine McNally (WTA 170).
Thoreau Tennis Open 125, Concord (USA)
WTA 125, kort twardy, pula nagród 115 tys. dolarów
poniedziałek, 8 sierpnia
I runda gry pojedynczej:
Magdalena Fręch (Polska, 4) - Anastazja Tichonowa 6:4, 6:2
Czytaj także:
Jest nowy ranking WTA. Magdalena Fręch wypadła z Top 100
Dobre wieści dla Huberta Hurkacza. Lider ucieka konkurentom
Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)