Faworyci wystawieni na próbę w Cincinnati. Szykuje się hit w półfinale

Rekordowe pieniądze. Świątek może zarobić fortunę

Pierwszy cel, z jakim przystąpił do turnieju ATP Masters 1000 w Cincinnati - utrzymanie pozycji lidera rankingu - Danił Miedwiediew już zrealizował. Ciągle pozostaje w grze o drugi - triumf w imprezie. W piątek po zwycięstwie 7:6(1), 6:3 nad Taylorem Fritzem wywalczył awans do półfinału.

Dla Miedwiediewa było to bardzo wymagająca przeprawa. Zwłaszcza w pierwszej partii agresywnie grający Fritz narobił mu sporo kłopotów. Moskwianin jednak obronił trzy setbole i doprowadził do tie breaka, w którym zwyciężył 7-1. Po czym poszedł za ciosem, na początku drugiej odsłony objął prowadzenie 3:0 i tej przewagi już nie stracił.

- Od zawsze lubię grać na szybkich kortach w Cincinnati - mówił najwyżej rozstawiony Miedwiediew, cytowany przez atptour.com. - Wiedziałem, że to będzie zacięty mecz. W pierwszym secie on mnie trochę przewyższał, ale zdołałem utrzymać się w grze i dzięki temu wygrałem cały mecz - podkreślił.

Na poważną próbę w piątek został wystawiony również Stefanos Tsitsipas. Oznaczony numerem czwartym Grek także rywalizował z reprezentantem gospodarzy, Johnem Isnerem, i po prawie dwuipółgodzinnej wyrównanej batalii wygrał 7:6(5), 5:7, 6:3. Co ciekawe, tenisista z Aten miał w całym spotkaniu jednego break pointa i go wykorzystał, co okazało się kluczem do jego triumfu.

Sobotni mecz (początek nie przed godz. 21:00) będzie dziesiątym w głównym cyklu pomiędzy Miedwiediewem a Tsitsipasem. Bilans wynosi 7-2 dla tenisisty z Moskwy, w tym 6-1 na kortach twardych.

Western & Southern Open, Cincinnati (USA)
ATP Masters 1000, kort twardy, pula nagród 6,280 mln dolarów
piątek, 19 sierpnia

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Danił Miedwiediew (1) - Taylor Fritz (USA, 11) 7:6(1), 6:3
Stefanos Tsitsipas (Grecja, 4) - John Isner (USA) 7:6(5), 5:7, 6:3

ZOBACZ WIDEO: Na ten dzień czekaliśmy. Tylko spójrz, co zrobiła Anita Włodarczyk

Pogromcy Polaków w półfinale Kozerki Open. Życiowy sukces Tunezyjczyka