Ukraińcy doświadczyli kolejnego koszmaru. W poniedziałek rosyjskie wojska przeprowadziły zmasowany atak. Pociski spadały między innymi na Kijów, Zaporoże, Tarnopol czy miejscowości znajdujące się w obwodach dniepropietrowskim i mikołajowskim. Celem agresorów był też Lwów.
Na dramatyczne wydarzenia zareagowała ukraińska tenisistka Marta Kostiuk. 20-latka opublikowała na Instagramie nagrania wykonane po bombardowaniu. Pokazała choćby skalę zniszczeń w jej rodzinnym Kijowie.
"Pie*****i Rosjanie" - napisała dosadnie Kostiuk.
Aktualnie Ukrainka znajduje się w Rumunii, gdzie uczestniczy w turnieju WTA. Jeszcze w zeszłym tygodniu przebywała w ojczyźnie.
"Spędziłam tu większość poprzedniego tygodnia" - podkreśliła przy okazji publikacji wideo ukazującego zniszczone centrum Kijowa.
Krótko po wybuchu wojny Marta Kostiuk podjęła zdecydowane kroki. - Zerwałam wszystkie kontakty z rosyjskimi i białoruskimi tenisistami, z którymi się przyjaźniłam. Po rozpoczęciu inwazji nie próbowali porozmawiać. Udają, że są ofiarami tej sytuacji - przekazała kilka miesięcy temu w rozmowie z CNN.
Czytaj także:
> Przepiękny gest Igi Świątek. Musisz zobaczyć, co podarowała Darii Abramowicz
> Reprezentacja Polski bez Igi Świątek. Kapitan ogłosił skład