W drabince turnieju ATP we Florencji Asłan Karacew został rozstawiony z numerem piątym i z tego powodu rywalizację musiał rozpocząć od I rundy. W pierwszym meczu zmierzył się z Tallonem Griekspoorem i awansował po kreczu rywala. Holender poddał spotkanie przy 6:3 i 2:1 dla Karacewa.
Poniedziałek był fatalny dla tenisistów gospodarzy. Na początek Francesco Maestrelli, posiadacz dzikiej karty, przegrał 6:4, 2:6, 1:6 z J.J. Wolfem. - On od pierwszej piłki zmuszał mnie do wysiłku. Ja popełniałem zbyt wiele błędów i musiałem to zmienić, bo inaczej bym przegrał - powiedział, cytowany przez atptour.com, Amerykanin, który w II rundzie zmierzy się z rodakiem, Maxime'em Cressym, turniejową "czwórką".
Drugi z Włochów grających z dziką kartą, Giulio Zeppieri, uległ 3:6, 2:6 kwalifikantowi Altugowi Celikbilekowi. Z kolei na zakończenie dnia Flavio Cobolli, gracz z eliminacji, w trzech setach okazał się słabszy od Corentina Mouteta.
Inauguracyjnego rywala poznał natomiast faworyt gospodarzy, Matteo Berrettini. Oznaczony numerem drugim Włoch zagra z Roberto Carballesem. Hiszpan w poniedziałek oddał tylko trzy gemy Danielowi Elahiemu Galanowi.
Unicredit Firenze Open, Florencja (Włochy)
ATP 250, kort twardy w hali, pula nagród 612 tys. euro
poniedziałek, 10 października
I runda gry pojedynczej:
Asłan Karacew (5) - Tallon Griekspoor (Holandia) 6:3, 2:1 i krecz
Roberto Carballes (Hiszpania) - Daniel Elahi Galan (Kolumbia) 6:2, 6:1
Corentin Moutet (Francja) - Flavio Cobolli (Włochy, Q) 4:6, 7:5, 6:4
J.J. Wolf (USA) - Francesco Maestrelli (Włochy, WC) 4:6, 6:2, 6:1
Altug Celikbilek (Turcja, Q) - Giulio Zeppieri (Włochy, WC) 6:3, 6:2
wolne losy: Felix Auger-Aliassime (Kanada, 1); Matteo Berrettini (Włochy, 2); Lorenzo Musetti (Włochy, 3); Maxime Cressy (USA, 4)
Niedobre wieści dla Huberta Hurkacza. Debiutant w Top 10
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "będę tęsknić". Kto tak powiedział do Federera?