Ponad trzy godziny walki. Trzeci z rzędu półfinał Polki

Rafał Smoliński 01 Grudnia 2022, 17:49

Materiały prasowe / Lotos PZT Polish Tour / Na zdjęciu: Katarzyna Kawa

• Nie do wiary! Polka sprawiła kolejną sensację

Tym razem na drodze oznaczonej siódmym numerem Kawy stanęła Joanna Garland (WTA 259), która została rozstawiona z czwartym numerem. Pierwszy na zawodowych kortach pojedynek obu pań trwał aż trzy godziny i minutę. 30-letnia Polka odwróciła losy meczu i pokonała reprezentantkę Tajwanu 6:7(5), 6:3, 6:3.

Garland lepiej rozpoczęła czwartkowe spotkanie. Szybko zdobyła przełamanie i wysunęła się na 3:0. Kawa rzuciła się w pogoń za rywalką i wyrównała na po 4. Potem uratowała się przed przegraniem seta w 10. gemie, a następnie po raz pierwszy objęła prowadzenie (6:5). Polka nie zakończyła jednak partii przy własnym podaniu, dlatego rozstrzygający okazał się tie-break. W rozgrywce tej minimalnie lepsza okazała się Tajwanka.

Kawa bardzo ciężko pracowała, aby przejąć kontrolę nad meczem. W drugim secie wywalczyła kluczowe przełamanie w czwartym gemie, a potem uważnie pilnowała serwisu. Tę część spotkania zwieńczyła wynikiem 6:3. Podobny przebieg miała trzecia odsłona. Polka znakomicie radziła sobie przy swoim podaniu. Najpierw wywalczyła ważne przełamanie w trzecim gemie. Potem dołożyła jeszcze breaka w dziewiątym gemie i dzięki temu zakończyła pojedynek.

Po trudnym boju Kawa awansowała do półfinału włoskich zawodów. Po raz trzeci z rzędu osiągnęła tę fazę turnieju rangi ITF World Tennis Tour. W piątek powalczy o finał, a jej przeciwniczką będzie najwyżej rozstawiona w Selva Gardena Dunka Clara Tauson (WTA 130).

Women Val Gardena Südtirol Raiffeisen, Selva Gardena (Włochy)
ITF World Tennis Tour, kort twardy w hali, pula nagród 25 tys. dolarów
czwartek, 1 grudnia

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Katarzyna Kawa (Polska, 7) - Joanna Garland (Tajwan, 4) 6:7(5), 6:3, 6:3

Czytaj także:
Hubert Hurkacz w elicie. Zmiana pozycji Kamila Majchrzaka
Iga Świątek na tronie. Trwa walka o Australian Open