Serbka walczyła nie tylko z rywalką, ale też z kontuzją nadgarstka, przez którą musiała poddać sobotni finał turnieju w Tokio. W pierwszym secie obrończyni tytułu wykorzystała dwa z pięciu break pointów oraz wygrała 69 proc. piłek przy swoim podaniu.
W drugim secie przez długi czas wszystko wskazywało na to, że Jankovic, mimo problemów zdrowotnych, awansuje do trzeciej rundy. Jednak od stanu 5:3 przegrała cztery gemy z rzędu. Ręka zaczęła ją boleć coraz mocniej i próbowała grać na jedno uderzenie. Popełniła jednak kilka prostych błędów i przegrała seta.
W decydującej partii Peng objęła prowadzenie 3:1, później dołożyła jeszcze jednego breaka i zwyciężyła 6:2. Statystyki są dla Jankovic brutalne. W trzecim secie nie zdobyła ani jednego punktu za pomocą returnu (zero z 16) i nie miała ani jednego break pointa.
Kolejną rywalką Peng będzie Maria Szarapowa (WTA 15), która wcześniej, po trzygodzinnej batalii, pokonała Wiktorię Azarenkę (nr 9) 6:3, 6:7(5), 7:5.
China Open, Pekin (Chiny)
WTA Premier Mandatory, kort twardy, pula nagród 4,5 mln dol.
wtorek, 6 października 2009
wynik
II runda gry pojedynczej:
Shuai Peng (Chiny) - Jelena Jankovic (Serbia, 8) 4:6, 7:5, 6:2