Kolega z kortu wierzy w Polaka. Wskazał faworytów Australian Open

Za nieco ponad miesiąc rozpocznie się kolejna edycja Australian Open. Wśród uczestników znajdzie się Hubert Hurkacz, który najdalej awansował do drugiej rundy. W Polaka wierzy jednak jego kolega z kortu - John Millman.

Mateusz Kozanecki
Mateusz Kozanecki
Hubert Hurkacz PAP/EPA / CHRISTOPHE PETIT TESSON / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz
Dotychczasowe występy Huberta Hurkacza w turniejach wielkoszlemowych nie należały do najbardziej udanych. Wyjątkiem był ubiegłoroczny Wimbledon, gdzie wrocławianin dotarł aż do półfinału, po drodze pokonując Rogera Federera.

Przed 25-latkiem szósty w karierze występ w Australian Open. Najlepszy wynik w tym turnieju osiągnął w 2020 i 2022 roku, kiedy docierał do... drugiej rundy.

Teraz może to ulec zmianie. Tego zdania jest John Millman, który zajmuje obecnie 148. miejsce w rankingu ATP. Wymienił go wśród faworytów.

ZOBACZ WIDEO: Kłótnia o podział pieniędzy. "Wszystko powinno być ustalone przed wylotem z Warszawy"

"Nick Kyrgios, Hubert Hurkacz, Taylor Fritz, wszyscy będą niebezpieczni podczas najbliższego Australian Open" - napisał Millman w mediach społecznościowych.

Australijczyk zwrócił uwagę na piłki, jakimi zawodnicy będą grać podczas turnieju. 33-latek uważa, że są lekkie i szybkie, zwłaszcza gdy są nowe. Początkowo nie jest łatwo ich kontrolować.

Najbliższa edycja Australian Open odbędzie się w dniach 16-29 stycznia 2023. Oprócz Huberta Hurkacza pewni udziału w turnieju są także Iga Świątek, Magda Linette i Kamil Majchrzak.

Czytaj także:
Wygrywali tam wielcy. Potężna obsada kolejnej edycji
Była rakieta numer jeden i trener roku od stycznia znów w jednym teamie

Czy Hubert Hurkacz awansuje co najmniej do ćwierćfinału Australian Open?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×