Hubert Hurkacz stoczył trzeci z rzędu pięciosetowy pojedynek w Australian Open. Niestety tym razem to rywal okazał się lepszy. W ostatniej partii do rozstrzygnięcia całego meczu był potrzebny super tie break. Sebastian Korda wygrał go 10:7.
Hurkacz po raz pierwszy w karierze dotarł do czwartej rundy Australian Open. Wcześniej nie spisywał się na tym turnieju zbyt dobrze, ponieważ grał maksymalnie w drugiej rundzie.
Dobry występ pozwolił Polakowi uzyskać sowite wynagrodzenie od organizatorów. Za czwartą rundę w Australian Open tenisiści otrzymują 338 250 AUD (dolary australijskie), co przy obecnym przeliczeniu na złotówki daje około 975 tys. złotych.
Przypomnijmy, że nagrody za występy w pierwszych rundach wzrosły względem ubiegłych lat. Już sam występ w I rundzie singla jest wart 106,2 tys. AUD, czyli około 306 tys. złotych. To ma pozwolić wesprzeć zawodników z niższych miejsc rankingowych.
Kwota za zwycięstwo w całym turnieju także jest wyższa niż choćby w sezonie 2022. Triumfator tegorocznego Australian Open otrzyma 2 mln 975 tys. AUD, czyli ok. 8,5 mln złotych.
Czytaj także:
Iga Świątek nie podbije Melbourne. Mistrzyni Wimbledonu pokazała moc swojego returnu
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak Cristiano Ronaldo cieszył się z bramki kolegów. Nagranie obiegło sieć