Iga Świątek trafiła w półfinale Indian Wells na triumfatorkę Wimbledonu. Polka przegrała w dwóch poprzednich meczach z reprezentantką Kazachstanu. Już w tym roku została wyeliminowana przez Jelenę Rybakinę z Australian Open. Okazja do poprawienia się nadarzyła się w Stanach Zjednoczonych, ale nie została ona wykorzystana.
Rybakina miała inicjatywę na początku meczu i w niespełna 10 minut zdobyła trzy gemy przewagi w pierwszym secie. Tenisistka z Kazachstanu prowokowała błędy Polki i odebrała jej podanie przy pierwszej nadarzającej się okazji. Świątek nacisnęła mocniej po złapaniu lepszego rytmu, ale zmarnowała break pointa, a strata nie topniała. Rybakina przetrwała trudniejsze chwile i zwyciężyła w secie 6:2.
Zawodniczka z Kazachstanu dobrze reagowała w nerwowych dla niej momentach. Także w drugim secie przełamała serwis Igi Świątek w pierwszym takim gemie i objęła prowadzenie 3:0. Po stronie Polki było coraz więcej zniechęcenia, rozgoryczenia. Rybakina jakby odrobinę straciła kontrolę nad meczem, kiedy przyszło do jego zamknięcia. Zrobiła to ponownie w gemie 6:2.
Jedna z najbardziej efektownych akcji Polki była na 40:30 w piątym gemie pierwszego seta. Świątek wywalczyła zmarnowanego później break pointa pięknym minięciem po prostej. Rybakina miała inicjatywę w wymianie, ale pójście do siatki nie było dobrym rozwiązaniem. Będąca w defensywie Polka odgryzła się oburęcznym bekhendem.
Efektowną akcję Igi Świątek można zobaczyć poniżej:
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co on zrobił?! Genialny rzut z... kolan
Czytaj także: Emocjonalny wpis Jessici Peguli. "Nie jestem pewna, jak to przeżyliśmy"
Czytaj także: Tommy Robredo w nowej roli. "Ponownie czuję te wibracje"