Linette zabrała głos po wygranej z Azarenką. Wskazała, co było kluczowe

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Magda Linette
Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Magda Linette
zdjęcie autora artykułu

Wielki triumf Polki w Miami. Magda Linette lepsza od Wiktorii Azarenki. - Była ogromna sinusoida - przyznała tuż po spotkaniu w rozmowie z Żelisławem Żyżyńskim z Canal+ Sport. Nasza zawodniczka nie miała wątpliwości co zadecydowało o triumfie.

To był kapitalny pojedynek z doskonałym dla naszej koszykarki zakończeniem. Wielkie zwroty akcji, znakomita końcówka i upragnione zwycięstwo.

Magda Linette jeszcze nigdy w karierze nie ograła Wiktorii Azarenki - aż do teraz. W Miami ta seria się skończyła. Polka wygrała 7:6(3), 2:6, 6:4.

Więcej o meczu przeczytasz tutaj -->> Utytułowana Białorusinka na deskach! Brawo Magda

31-letnia zawodniczka zdradziła, jaki miała plan na pojedynek z wyżej notowaną Białorusinką. - Mental to był klucz dzisiaj - powiedziała jeszcze na korcie w rozmowie z Żelisławem Żyżyńskim z Canal+ Sport.

ZOBACZ WIDEO: Wielki powrót do PKO Ekstraklasy. Niespodziewana decyzja klubu

- Postanowiłam sobie, że cokolwiek by się działo, nie będę się denerwować. Nie przejmować się błędami, bo wieje, jest nieprzyjemnie - dodała.

Polka wyszła z dużej opresji. W drugim secie rywalka rozpoczęła swoją doskonalą serię - wygrała osiem kolejnych gemów, co pozwoliło jej objąć prowadzenie 2:0 w trzecim, decydującym.

Potem jednak Linette zdołała się przełamać, odpowiedziała czterema wygranymi gemami z rzędu. - Była ogromna sinusoida, raz grałyśmy bardzo dobrze, raz bardzo słabo, więc nie zważałam na kilka strasznych błędów, które dzisiaj popełniłam - wyjaśniła.

Azarenka broniła się do samego końca, broniła piłki meczowe, ale w decydującej akcji wyrzucił piłkę daleko w aut. - Nie było łatwo, ale zdawałam sobie sprawę, że pierwsze dwie piłki meczowe zagrałam dobrze. Wika zagrała lepiej - przyznała nasza zawodniczka.

- Mogłam zagrać agresywniej, ale to były dobre wybory. Wiedziałam, że po prostu muszę iść za ciosem - zakończyła.

Dzięki wygranej Litenne zapewniła sobie przepustkę do drugiego tygodnia turnieju w Miami. W IV rundzie czeka ją kolejne duże wyzwanie. Tam jej rywalką będzie Jessica Pegula, a pojedynek zaplanowano na poniedziałek 27 marca.

Zobacz także: Wielki triumf Linette! Zobacz ostatnią piłkę starcia z Azarenką [WIDEO] Istny horror w meczu Hurkacza

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Czy Magda Linette zwycięży w starciu z Jessicą Pegulą?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (1)
avatar
Balbinaaa
26.03.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Kaczmarczyk ,Linett to tenisistka a nie koszykarka! Piszesz nie pij i nie ćpaj! Ale tak naprawdę nie pisz !!!