8 
Mirra Andriejewa podczas turnieju WTA 1000 w Madrycie kończy dopiero 16 lat. Nic sobie jednak nie robi z tak młodego wieku. Po trzynastu zwycięstwach z rzędu w turniejach rangi ITF utrzymuje bardzo wysoką formę. Rosjanka w stolicy Hiszpanii w drodze do czwartej rundy jeszcze nie straciła seta.
Na początku Andriejewa gładko pokonała Leylah Fernandez 6:3, 6:4. Potem odniosła triumf z Beatriz Haddad Maią 7:6, 6:3. W trzeciej rundzie czekała na nią Polka Magda Linette.
Trenująca na co dzień we Francji zawodniczka podeszła do tego meczu bez jakichkolwiek kompleksów. Bardzo szybko zdobyła przewagę na korcie. Zaczęła mecz od stanu 3:0 w gemach, by ostatecznie wygrać premierową partię 6:3. W drugim secie nastolatka cały czas nie wstrzymywała ręki i znów dała ugrać Linette tylko 3 gemy.
Na Twitterze pojawiło się mnóstwo komentarzy wychwalających postawę Mirry Andriejewej. Eksperci są zachwyceni zarówno jej dojrzałością, jak i już bardzo dobrym poziomem tenisowym.
"Po prostu niesamowite. Mirra Andriejewa pokonała półfinalistkę Australian Open i awansowała do czwartej rundy" - skomentował na swoim profilu portugalski dziennikarz i komentator Sport TV Portugal Jose Morgado.
"Dziś prezent na 16. urodziny zrobiła sobie Mirra Andriejewa. Młoda Rosjanka wygrała 6:3, 6:3. Na razie jest pewna siebie i wygląda dobrze. Na pewno nazwisko do zapamiętania" - przyznał Rafał Smoliński, dziennikarz WP Sportowe Fakty.
"No niestety, Magda Linette przegrywa, a właściwie, to młodziutka Andriejewa wygrywa 6:3, 6:3 i pisze własną historię" - stwierdził Adam Romer, redaktor naczelny magazynu Tenisklub.
"Rywalka grała jak w transie. Linette po jednym z nieudanych zagrań sfrustrowana uderzyła kilka razy rakietą o swą nogę" - odnotował dziennikarz Radia Zet Mateusz Ligęza.
"16 lat (dziś urodziny), pełen zakres umiejętności, zero strachu na korcie. Może być z niej wielka gwiazda" - zapowiedział Sebastian Warzecha, dziennikarz Weszło.com.
"Rozstawiona z nr 17. zawodniczka AZS Poznań przegrała walkę o miejsce w 1/8 finału turnieju WTA 1000 z Mirrą Andriejewą 3:6, 3:6. Dzień wcześniej Polka odpadła w Madrycie w pierwszej rundzie debla" - napisał Polski Związek Tenisowy.
Czytaj także:
Amerykanka nie dała szans półfinalistce Wimbledonu. Będzie rywalką Igi Świątek
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Polski koszykarz zszokował. "Prawdziwe czy oszukane?"
Czy Aryna Sabalenka zatrzyma Mirrę Andriejewą? 
Rozwiń odpowiedzi (2) 
