Sabalenka po sukcesie wpadła w jego ramiona. Gratulował jej chłopak
Aryna Sabalenka w finale turnieju WTA Madryt pokonała w trzech setach Igę Świątek. Po wygranej sukcesu gratulował jej chłopak, były białoruski hokeista Konstantin Kolcow.
Do rewanżu doszło podczas finału turnieju WTA Madryt. Obie najwyżej rozstawione zawodniczki wcześniej nie miały sobie równych i pewnie awansowały do decydującego o triumfie spotkania.
W nim lepiej zaczęła Sabalenka, która pierwszą partię wygrała 6:3. W drugiej górą była Świątek, zwyciężając identycznym wynikiem. O tym, kto sięgnie po tytuł w stolicy Hiszpanii zadecydował ostatni set. W nim triumfowała Białorusinka, która oddała swojej rywalce trzy gemy.
ZOBACZ WIDEO: Zrobiła to! Jechała rowerem nad przerażającymi przepaściamiSabalenka nie ukrywała radości z sukcesu. Odniosła trzecie w karierze zwycięstwo nad Świątek. Jednocześnie była to pierwsza wygrana z Polką na mączce, czyli ulubionej nawierzchni naszej tenisistki. Sukcesu gratulował jej chłopak, Konstantin Kolcow.
To były hokeista, który grał nawet w reprezentacji Białorusi. Wielkiej kariery nie zrobił, a teraz na każdym kroku wspiera ukochaną. Kolcow był obecny na trybunach i wyściskał swoją dziewczynę po ostatniej piłce.
Zdjęcia szybko obiegły media. Kolcow i Sabalenka od dawna tworzą zgraną parę. Były hokeista wspiera i dopinguje swoją ukochaną, która jest drugą rakietą świata.
Czytaj także:
Dawid Góra: Madryt zapłonął. To był sportowy kosmos
Zwróciła się do Sabalenki. Mówiła te słowa, patrząc jej prosto w oczy
Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)