Kacper Żuk miał we wtorek rozegrać mecz z Michaelem Geertsem. Polak wycofał się z Challengera w Pradze, oficjalnie z powodu choroby.
Turniej w stolicy Czech mógł być czwartym przystankiem Kacpra Żuka na kortach ziemnych. Wcześniej Polak zagrał w chorwackim Splicie, włoskim Roseto Degli Abruzzi i hiszpańskim Sabadell. W turniejach głównych odniósł dwa zwycięstwa.
24-latek w swojej karierze był finalistą trzech turniejów rangi Challenger. Zwyciężył w jednym z nich w Splicie w 2021 roku. W tym sezonie zajmował najwyższe 162. miejsce w rankingu ATP.
Michael Geerts już także pożegnał się z turniejem w Pradze, ponieważ został pokonany przez szczęśliwego przegranego z kwalifikacji Witalija Saczkę.
Czytaj także: Emocjonalny wpis Jessici Peguli. "Nie jestem pewna, jak to przeżyliśmy"
Czytaj także: Tommy Robredo w nowej roli. "Ponownie czuję te wibracje"
ZOBACZ WIDEO: Nieprawdopodobne sceny. Cieszył się z gola ze środka boiska, a po chwili...