Spory ciężar na plecach Igi Świątek. Faworytka będzie bronić nie tylko tytułu

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Iga Świątek
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Iga Świątek
zdjęcie autora artykułu

Iga Świątek w Paryżu będzie bronić nie tylko tytułu, ale także miejsca w rankingu. Jeżeli nie uda jej się dojść do półfinału, straci pozycję liderki. Mimo że Polka będzie faworytką, to do Rolanda Garrosa przystąpi ze sporym ciężarem na plecach.

1. Iga Świątek 

Nikogo nie powinno dziwić, że największą faworytką Rolanda Garrosa jest tenisistka, która wygrała go w poprzednim sezonie. Iga Świątek przystąpi do obrony tytułu w stolicy Francji, ale nie tylko. Polka musi dotrzeć co najmniej do półfinału, by po zakończonym turnieju pozostać na pierwszym miejscu w światowym rankingu WTA. W tym sezonie nasza tenisistka pokazała, że wciąż na mączce czuje się jak ryba w wodzie. Pozostaje jedynie mieć nadzieję, że nie przytrafią jej się kłopoty zdrowotne, przez które skreczowała w ćwierćfinałowym meczu w Rzymie.

Przeczytaj także: Iga, uważaj. Wpadka może być bardzo kosztowna

2. Aryna Sabalenka

To największa rywalka Świątek, która w Paryżu będzie walczyć nie tylko o tytuł, ale również o pierwsze miejsce w światowym rankingu WTA. Aryna Sabalenka ma wiele do zyskania, ponieważ sezon temu niespodziewanie pożegnała się ze stolicą Francji już w trzeciej rundzie imprezy. Z tego też powodu ma ona dużą szansę, by chociaż zniwelować stratę do Polki. Oprócz udanych występów na mączce w Stuttgarcie i Madrycie, sensacyjnie odpadła w pierwszym meczu turnieju w Rzymie. Z tego też powodu od początku musi mieć się na baczności.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Miss Euro szaleje! "Mamba na koniec"

3. Jelena Rybakina

To kolejna tenisistka, która w tym sezonie spisuje się znakomicie. Ma ona na koncie m.in. trzy zwycięstwa z rzędu z Igą Świątek. Rywalizacje na mączce rozpoczęła słabo, ponieważ szybko odpadła zarówno w Stuttgarcie, jak i Madrycie. Odrodziła się w Rzymie, gdzie przerwała hegemonię liderki światowego rankingu i sięgnęła po tytuł. Jednak kto wie, jak potoczyłby się mecz z Polką, gdyby ta nie doznała urazu. Po ostatnim triumfie Jelena Rybakina pokazała, że trzeba się z nią liczyć nawet na tej nawierzchni. W Paryżu może zgarnąć sporo punktów, bo rok temu odpadła już w trzeciej rundzie.

4. Barbora Krejcikova 

Czeszka w przeszłości pokazywała, że na mączce czuje się bardzo dobrze. Wygrała m.in. Rolanda Garrosa w 2021 roku. Pierwsze turnieje na tej nawierzchni nie były jednak dla niej udane. W Stuttgarcie i Madrycie odpadała w 1/8 finału, a w Rzymie w 1/16 finału. W zeszłym roku wracała po kontuzji i przegrała już w pierwszej rundzie. Teraz na pewno będzie chciała nawiązać do sukcesu sprzed dwóch lat. A już w walce o ćwierćfinał może dojść do starcia Barbory Krejcikovej z Świątek. I była liderka światowego rankingu nie będzie stała na straconej pozycji, w końcu to ona wygrała dwa ostatnie finały z Polką.

Przeczytaj także: Ta rywalka sprawi Idze Świątek sporo problemów? Ekspert tonuje nastroje

5. Jessica Pegula 

Jej tegoroczne wyniki na mączce są dalekie od ideału. Szczególnie słabo poradziła sobie w Rzymie, gdzie przegrała już pierwsze spotkanie. Wciąż jednak mówimy o trzeciej rakiecie świata, która wierzy, że w końcu przebije barierę ćwierćfinału wielkoszlemowego turnieju. W zeszłym roku w Paryżu Jessica Pegula wygrywała mecz za meczem, ale do czasu rywalizacji z Świątek. Teraz Amerykanka jest w drugiej drabince, przez co jej najgroźniejszą przeciwniczką powinna być Sabalenka. Jednak do ich ewentualnej potyczki może dojść dopiero w półfinale.

6. Ons Jabeur 

Tunezyjka ma coś do udowodnienia w Paryżu. W końcu sezon temu przyjechała do Francji w znakomitej formie, a odpadł już w pierwszej rundzie po porażce z Magdą Linette. Tym samym Ons Jabeur może zyskać sporą ilość punktów, jeżeli w końcu pokaże na co ją stać w Roland Garrosie. W turnieju tym jeszcze nigdy nie dotarła do ćwierćfinału i na pewno chciałaby w końcu przebić tę granicę. Jednak oprócz rywalizacji z rywalkami, musi uważać na kontuzje. Te w jej karierze jej nie oszczędzają.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Czy Iga Świątek obroni tytuł?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (13)
avatar
rano
27.05.2023
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Postawilem kase , ze Iga zejdzie z kortu w drugim secie. Licze na nie zla kase. Iga licze na Ciebie.  
avatar
kert
27.05.2023
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Bez przesady Jakubie . Zawsze liderzy czują presję a Iga po to płaci dużą kasę psycholożce by tej presji nie odczuwać bo przecież w KAŻDYM meczu jest faworytką . Prawda jest taka że jeśli przyg Czytaj całość
avatar
dick harpet
27.05.2023
Zgłoś do moderacji
2
3
Odpowiedz
Kibicujemy ale bądźmy szczerzy jej nr 1 to przypadek niedługo będzie nr 3 i nic tego nie zmieni  
avatar
Ksawery Darnowski
27.05.2023
Zgłoś do moderacji
1
7
Odpowiedz
Iga na urodziny dostanie ciekawy prezent.  Mianowicie spadek w rankingu WTA na drugie miejsce.  
avatar
Ania Wolanowska
27.05.2023
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Mamy nadzieję że Iga po przerwie wróci ze zdwojoną siłą ;) Nawet w górach ktoś wcześniej wiedział o Idze i jest tam miejscowość "Świątkowa Wielka" :)