Po wielkoszlemowym Wimbledonie 2023 Magdalena Fręch (WTA 79) zrobiła sobie kilka tygodni przerwy na regenerację. W sobotę przystąpiła do dwustopniowych eliminacji do zawodów WTA 500 na kortach twardych w Waszyngtonie.
Polka nie spędziła dużo czasu na korcie. Jej pierwszy mecz potrwał zaledwie 43 minuty. Stało się tak, ponieważ jej rywalka, Kayla Day (WTA 94), skreczowała po zakończeniu premierowej odsłony, przy stanie 6:2 dla łodzianki.
Początek meczu należał do Amerykanki, która już w trzecim gemie postarała się o przełamanie. Fręch jednak odpowiedziała błyskawicznie. Zdobyła pięć kolejnych gemów i zamknęła seta.Wtedy reprezentantka gospodarzy uznała, że dalsza gra nie ma sensu. Już wcześniej korzystała z przerwy medycznej i zgłaszała problemy zdrowotne.
W takich okolicznościach Fręch awansowała do finałowej fazy eliminacji zawodów Mubadala Citi DC Open. W niedzielę powalczy o główną drabinkę, a jej przeciwniczką będzie Clervie Ngounoue (WTA 542). Amerykanka dopiero co wygrała juniorski Wimbledon 2023. W sobotnim meczu I rundy kwalifikacji pokonała 6:3, 6:2 oznaczoną "jedynką" Rosjankę Annę Blinkową (WTA 37).
17-letnia Ngounoue to aktualnie druga juniorka świata, ale była już w tym roku nawet liderką klasyfikacji ITF do 18. roku życia. Amerykanka stara się zakwalifikować do premierowej imprezy głównego cyklu. W eliminacjach do turnieju WTA 500 w Waszyngtonie, gdzie się urodziła, gra dzięki dzikiej karcie.
Mubadala Citi DC Open, Waszyngton (USA)
WTA 500, kort twardy, pula nagród 780,6 tys. dolarów
sobota, 29 lipca
I runda eliminacji gry pojedynczej:
Magdalena Fręch (Polska, 7) - Kayla Day (USA) 6:2 i krecz
Czytaj także:
Iga Świątek przed szansą. Zobacz ranking WTA przed turniejem w Warszawie
Nie grał, ale awansował. Tak wygląda sytuacja Huberta Hurkacza
ZOBACZ WIDEO: Ludzie Królowej #4. Anna Kiełbasińska walczy nie tylko z rywalkami. "Od dwóch lat jestem na lekach"
Czy Magdalena Fręch awansuje do głównej drabinki? 
