Uniwersalna tenisistka, która kocha tatuaże. Oto najbliższa rywalka Świątek

Getty Images / Marketa Vondrousova
Getty Images / Marketa Vondrousova

W ćwierćfinale turnieju WTA 1000 w Cincinnati Iga Świątek zagra z Marketą Vondrousovą. Czeszka słynie z zamiłowania do tatuaży. W tym roku osiągnęła największy sukces w karierze, wygrywając Wimbledon.

Swój pierwszy mecz w zawodowym tourze Marketa Vondrousova wygrała w wieku 17 lat. Później przytrafiła się jej poważna kontuzja łokcia i była zmuszona pauzować pół roku. Kolejne etapy jej kariery niestety wyglądały podobnie. Nawet jak wchodziła na wysoki poziom, to za chwilę z powodu kłopotów zdrowotnych musiała sobie robić przerwę. Jej potencjał jest jednak ogromny.

W 2019 roku, wieku 20 lat, sensacyjnie dotarła do finału Rolanda Garrosa. Musiała wówczas uznać wyższość Ashleigh Barty. Dwa lata później została finalistką igrzysk olimpijskich, lecz również i tam nie była w stanie triumfować. W meczu o złoto przegrała z Belindą Bencić.

Kontuzje nie pozwalały jej wejść do czołowej dziesiątki rankingu WTA. Zmieniło się to dopiero w obecnym sezonie. Vondrousova jako pierwsza tenisistka w historii wygrała Wimbledon będąc zawodniczką nierozstawioną i jednocześnie awansowała na 10. miejsce w zestawieniu.

ZOBACZ WIDEO: Zaskoczył żonę podczas tańca. Tak zareagowała

To był kolejny wystrzał formy w jej karierze. Poprzedziły go kolejne urazy, przez które Czeszka nie zajmowała wysokiego miejsca w rankingu. Jej triumf na kortach trawiastych był szokujący, patrząc na to, jakie przeszkody musiała wcześniej pokonać.

Wielbicielka tatuaży

Vondrousova nigdy nie ukrywała, że jest wielbicielką tatuaży. Ma ich na swoim ciele już kilka, a tatuaż był też stawką zakładu z trenerem w przypadku wygranej w Wimbledonie. Po pokonaniu Ons Jabeur 24-latka mogła więc podwójnie świętować.

- Taka była obietnica, więc może pójdziemy zrobić tatuaże razem już w niedzielę. Pewnie wypiję małe piwo, ale przez ostatnie dni byłam tak mocno poddenerwowana, że spodziewam się, że po finale wszystkie emocje po prostu ze mnie zejdą - mówiła Vondrousova tuż po zwycięstwie w Wimbledonie, podkreślając przy tym, że najważniejszy dla niej jest to, z kim wygrywała podczas zmagań na londyńskiej trawie.

- Pokonałam pięć rozstawionych rywalek, nie wiem, jak to zrobiłam. Dla mnie ten turniej i zwycięstwo w nim to niesamowite przeżycie - dodała.

Pierwszy tatuaż Vondrousova zrobiła sobie w wieku 16 lat. Nie raz podkreślała, że docenia osoby, które je wykonują. Uważa to za dzieło sztuki.

Sponsor może żałować

Z powodu perturbacji zdrowotnych Czeszka miała problem, z tym, by utrzymać rytm startowy. W 2022 roku umowy z tenisistką nie przedłużył potentat odzieżowy, czyli Nike. Patrząc na to, co Vondrousova wyprawiała na wimbledońskich kortach, to z pewnością przedstawiciele firmy mogli tego żałować.

Kolejnym okienkiem wystawowym dla 24-latki będzie pojedynek z liderką światowego rankingu - Igą Świątek. Dotychczas obie panie zmierzyły się w oficjalnym meczu raz. W 2020 roku podczas Rolanda Garrosa górą była Polka. Teraz Vondrousova ma większe szanse na to, by napsuć jej krwi.

Początek ćwierćfinałowego starcia turnieju WTA 1000 w Cincinnati o godz. 17:00.

Dawid Franek, dziennikarz WP SportoweFakty

Czytaj także:
Kolejne tenisistki ze ścisłej czołówki za burtą. Sensacyjna klęska Amerykanki

Źródło artykułu: WP SportoweFakty