Wiktoria Azarenka przystąpiła do turnieju w Hongkongu po tym, jak odpadła w pierwszej rundzie imprezy w Pekinie. Wówczas musiała uznać wyższość do Mallili.
To właśnie tam została najwyżej rozstawiona. Jednak już na pierwszej rundzie zakończyła przygodę. Wszystko przez kontuzję, przez którą nie zdołała dokończyć meczu z Leylah Fernandez. Po udanej inauguracji i porażce w drugiej partii zdecydowała się poddać mecz.
Z rozstawionych tenisistek odpadła także Peyton Stearns. Amerykanka wygrała premierową odsłonę rywalizacji z Lindą Fruhvirtovą, by przegrać dwie kolejne. Z tego powodu to młoda Czeszka pozostała w grze.
Również za burtą jest już Warwara Graczewa. Lepsza od niej okazała się Kamilla Rachimowa, która nie miała problemów by ograć tenisistkę, która jeszcze niedawno reprezentowała Rosję, a obecnie deklaruje się Francuzką.
Katerina Siniakova (Czechy) - Xiyu Wang (Chiny) 6:4, 7:6(7)
Mirra Andriejewa - Dajana Jastremska (Ukraina) 6:4, 6:3
Kamilla Rachimowa - Warwara Graczewa (Francja, 8) 6:3, 6:2
Priscilla Hon (Australia) - Eudice Chong (Hongkong) 7:5, 7:5
Martina Trevisan (Włochy, 6) - Cristina Bucsa (Hiszpania) 7:5, 6:2
Anna Blinkowa (5) - Julia Putincewa 6:4, 2:6, 5:1 i krecz
Leylah Fernandez (Kanada) - Wiktoria Azarenka (1) 2:6, 6:3 i krecz
Linda Fruhvirtova (Czechy) - Peyton Stearns (USA, 7) 3:6, 6:4, 6:4
Anastazja Pawluczenkowa - Jana Fett (Chorwacja) 6:0, 6:0
Xinyu Wang (Chiny, 4) - Elina Awanesjan 6:2, 4:1 i krecz
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kamera skupiła się na kibicach. Ależ wczuli się w role!