W I rundzie zawodów Jiangxi Open 2023 Magda Linette (WTA 23) wylosowała Walerię Sawinych (WTA 146), z którą dekadę temu toczyła trzysetowe boje. W 2011 roku Rosjanka była lepsza w eliminacjach do US Open. Z kolei w sezonie 2013 Polka zwyciężała w kwalifikacjach do Katowice Open oraz w turnieju ITF we francuskim Joue-Les-Tours.
Również ich wtorkowy pojedynek w Nanchangu trzymał w napięciu. Po trzech godzinach i dwóch minutach Sawinych zwyciężyła ostatecznie 7:5, 3:6, 7:6(3) i to ona wystąpi w II rundzie.
Pierwszy set był pełen zwrotów akcji. Ze strony Linette było trochę niedokładności i błędów. To sprawiło, że solidnie grająca Sawinych postarała się o przełamania w trzecim i siódmym gemie, dzięki czemu wyszła na 5:2.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piłkarskie umiejętności Sabalenki
Tenisistka z Poznania znalazła się w trudnym położeniu, ale nie zamierzała się poddawać. W ósmym gemie obroniła dwie piłki setowe i wywalczyła przełamanie. Po zmianie stron, w dziesiątym gemie, nasz reprezentantka zdobyła kolejnego breaka i było po 5! Niestety w tak ważnym momencie Linette miała kiepski gem serwisowy i znów dała się przełamać. Po zmianie stron Rosjanka już nie czekała i przy czwartej okazji zwieńczyła seta.
W drugiej części spotkania takich zwrotów akcji już nie było. Na początku panie obroniły po jednym break poincie, a potem długo pilnowały serwisu. Kluczowe wydarzenia dla losów tej partii miały miejsce przy stanie 4:3 dla Polki. Po dwóch niewymuszonych błędach poznanianka miała trzy break pointy. Przy pierwszym zagrała wygrywający return i zdobyła ważne przełamanie. Po chwili Linette obroniła break pointa, a następnie asem serwisowym zakończyła seta.
Nasza tenisistka wyraźnie się uspokoiła i była skupiona wyłącznie na sobie. W trzecim secie ważne mogły być wydarzenia przy wyniku po 1. Sawinych popełniła wówczas kilka niewymuszonych błędów. Po nietrafionym bekhendzie straciła serwis i wydawało się, że Polka ma kontrolę nad meczem. Tym bardziej że natychmiast odskoczyła na 3:1.
Ale sytuacja na korcie zaczęła się odwracać. Wróciła solidna gra Rosjanki, która przestała popełniać błędy w wymianach. Myliła się za to Linette, która w szóstym gemie oddała podanie. Po chwili Sawinych wysunęła się na 4:3. Nie zamierzała na tym poprzestać. Po zmianie stron kontynuowała dobrą grę na returnie, a Polka nie radziła sobie w wymianach. W efekcie znów straciła serwis.
Przy stanie 5:3 Rosjanka podawała po zwycięstwo, ale nie zakończyła spotkania. Ręka parę razy jej zadrżała i Linette odrobiła breaka. Emocje sięgnęły zenitu w dziesiątym gemie. Sawinych wypracowała trzy meczbole przy serwisie przeciwniczki. Przy każdym z nich doszło do długiej wymiany, w wyniku której Rosjanka pomyliła się z bekhendu. Potem Sawinych miała jeszcze czwartą piłkę meczową, ale tym razem Polka zagrała skuteczną akcję serwis i drajw-wolej.
Linette wyrównała na po 5 i walka rozgorzała na nowo. Polka poszła za ciosem i zdobyła przełamanie, jednak po zmianie stron nie wyserwowała wygranej! Sawinych odrobiła stratę i doprowadziła do rozgrywki tie-breakowej. 13. gem nie poszedł po myśli naszej tenisistki. Rosjanka odskoczyła na 4-1 i już nie oddała przewagi. Po ponad trzygodzinnym boju wykorzystała piątego meczbola i odniosła ważne zwycięstwo.
31-letnia Linette potrzebowała w Nanchangu ćwierćfinału, aby zakwalifikować się do WTA Elite Trophy. W wyniku jej porażki przepustkę do tzw. małych Mistrzostw WTA wywalczyła Chorwatka Donna Vekić. Polka ma jeszcze szansę na grę w Zhuhai, ale musi patrzeć na to, co zrobi Sorana Cirstea. Rumunka nie może wygrać imprezy WTA 250 w Kluż-Napoce.
Zwycięska Sawinych awansowała do II rundy zawodów WTA 250 w Nanchangu. Jej przeciwniczką będzie na tym etapie Słowaczka Viktoria Hruncakova lub Białorusinka Alaksandra Sasnowicz.
Jiangxi Open, Nanchang (Chiny)
WTA 250, kort twardy, pula nagród 259,3 tys. dolarów
wtorek, 17 października
I runda gry pojedynczej:
Waleria Sawinych - Magda Linette (Polska, 2) 7:5, 3:6, 7:6(3)
Czytaj także:
Idze Świątek odpisano punkty. Tak wygląda ranking WTA
Świetne wieści dla Huberta Hurkacza! Zobacz najnowszy ranking