Najlepszy tenisista naszego kraju dał sygnał w końcówce sezonu, że chce zawalczyć o udział w ATP Finals 2023. Polak wygrał bardzo ważny turniej rangi ATP 1000 w Szanghaju, dzięki czemu awansował na jedenaste miejsce w rankingu Race, czyli punktacji za ten rok. Właśnie to zestawienie pokaże nam, kto uda się do Turynu.
Po wspaniałym "tysięczniku" nadeszła słaba "pięćsetka". Po triumfie w Chinach Hubert Hurkacz poleciał do Tokio. Tam przegrał już w pierwszej rundzie z Zhizhenem Zhangiem, którego pokonał podczas zmagań w Szanghaju. Wydawało się, że to duży cios w kontekście szans wrocławianina na finały.
Na szczęście najwięksi rywale Hurkacza nie byli w stanie zdobyć przewagi nad podopiecznym Craiga Boyntona w Japonii.
Oto rezultaty zawodników z lokat 9-13 w rankingu ATP Race:
9. Taylor Fritz - druga runda, 10. Casper Ruud - druga runda, 11. Hubert Hurkacz - pierwsza runda, 12. Tommy Paul - ćwierćfinał, 13. Alex de Minaur - ćwierćfinał
Eksperci podkreślają, że największą okazję stracił Fritz, który miał bardzo dobre losowanie, a sensacyjnie uległ reprezentantowi gospodarzy Shintaro Mochizuce. Przegraną zanotował również ósmy w rankingu Race Holger Rune. On zdecydował się na start w turnieju ATP 250 w Sztokholmie. Lepszy od niego już w pierwszym spotkaniu był Miomir Kecmanović.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wyskoczyła w samym kostiumie. "Odwołujemy jesień"
Przed nami zacięta rywalizacja
Przed ostatnimi tygodniami walki o Turyn można powiedzieć, że niewiele zmieniło się w rankingu. Żaden z tenisistów nie wykorzystał swojej szansy. Będziemy więc świadkami walki do samego końca.
Zanim jednak przedstawimy obecne zestawienie ATP Race, spójrzmy, jak wygląda punktacja turniejów, które pozostały w kalendarzu. Przed nami zmagania rangi ATP 500 oraz 1000.
Turnieje ATP 500:
zwycięstwo - 500 punktów, finał - 300, półfinał - 180, ćwierćfinał - 90, druga runda - 45, pierwsza runda - 0
Turnieje ATP 1000:
zwycięstwo - 1000 punktów, finał - 600, półfinał - 360, ćwierćfinał - 180, trzecia runda - 90, druga runda - 45, pierwsza runda - 10
Na ten moment do ATP Finals zakwalifikowali się Novak Djoković, Carlos Alcaraz, Danił Miedwiediew oraz Jannik Sinner. Niemalże pewny awansu jest też Andriej Rublow. Kolejni w kolejce są Stefanos Tsitsipas i Alexander Zverev, którzy nie mogą spokojnie myśleć o finałach rozgrywek. Obaj ostatnio prezentowali słabszą formę. Kto wie, czy nie wypadną z ósemki w ostatniej chwili.
Z kolei za przytaczaną wcześniej grupą z miejsc 9-13 "czai się" Ben Shelton. Co prawda Amerykanin traci do ósmego Duńczyka 835 punktów i jego sytuacja jest trudna, ale 21-latek prezentuje od początku US Open znakomitą formę. Do tego w niedzielę wygrał w Tokio pierwszy turniej w karierze.
ATP Race, miejsca 6-14, stan na 23 października:
6. Stefanos Tsitsipas - 3705 punktów (+90 punktów względem poprzedniego tygodnia),
7. Alexander Zverev - 3415 (bez zmian),
8. Holger Rune - 3110 (bez zmian),
9. Taylor Fritz - 3010 (+45),
10. Casper Ruud - 2815 (+20),
11. Hubert Hurkacz - 2775 (bez zmian),
12. Tommy Paul - 2595 (+70),
13. Alex de Minaur - 2595 (+80),
14. Ben Shelton - 2275 (+490)
Co czeka Huberta Hurkacza?
Do zdobycia w kolejnych dwóch turniejach jest łącznie 1500 punktów. 23 października ruszają dwa turnieje rangi ATP 500 rozgrywane jednocześnie. Do Bazylei udają się Hurkacz, Rune, Fritz, Ruud i de Minaur. Z kolei w Wiedniu obejrzymy Tsitsipasa, Zvereva, Paula oraz Sheltona.
Patrząc na listę zgłoszeń można by było stwierdzić, że lepiej obsadzona jest impreza w Austrii. Na to jednak zupełnie nie może patrzeć 26-letni Polak. On musi zagrać swój najlepszy tenis i osiągnąć znakomity wynik - jak nie w Bazylei, to w Paryżu.
W pierwszej rundzie po powrocie do Europy Hurkacz zagra z Dusanem Lajoviciem. W ewentualnym ćwierćfinale może dojść do jego starcia z Alexem de Minaurem, a w półfinale z Holgerem Rune.
Pojawia się szansa na to, aby się mocno zbliżyć lub nawet wejść do premiowanej awansem ósemki już po tym turnieju. Zwycięstwo w Bazylei pozwoli "Hubiemu" wyprzedzić trzech rywali, jeśli ani Rune, ani Fritz nie dojdą do finału.
Gdyby jednak Hurkaczowi powinęła się noga w Szwajcarii, to wciąż może pozostać w grze. W tej sytuacji będzie potrzebny fantastyczny rezultat w Paryżu - prawdopodobnie granice półfinału - finału.
Jest też opcja awaryjna. Hubert zgłosił się do jeszcze jednego halowego turnieju. Nasz reprezentant planuje występ w Metz, gdzie w dniach 5-11 listopada odbędzie się impreza rangi ATP 250.
Na taki ruch w potrzebie poszukiwania dodatkowych punktów zdecydowali się również m.in. Rune, Ruud, de Minaur i Paul. Jeśli wyścig do Turynu nie rozstrzygnie się ostatecznie w stolicy Francji, to panowie mogą spróbować zrobić "dogrywkę" właśnie w Metz.
Mateusz Wasiewski, dziennikarz WP SportoweFakty
Czytaj także:
Historyczny triumf francuskiego weterana. Bardzo długo na to czekał
Danił Miedwiediew będzie bronił tytułu w Wiedniu. Konkurenci Huberta Hurkacza powalczą o cenne punkty