Po 347 dniach Nadal wrócił na kort. Wciąż to ma

Twitter / Tennis TV / Rafael Nadal w akcji
Twitter / Tennis TV / Rafael Nadal w akcji

Na ten moment czekał prawie rok. Rafael Nadal wrócił do rywalizacji! Hiszpan jest jedną z gwiazd turnieju ATP 250 na kortach twardych w Brisbane. Pierwszy mecz zaliczył jednak w deblu. I szybko pokazał, że nie zapomniał, jak się gra.

- Nie oczekuję wiele. Jedynie tego, że wyjdę na kort, będę konkurencyjny i dam z siebie wszystko - mówił na niedawnej konferencji Rafael Nadal.

Dodał, że na nowo chce się cieszyć grą. Zdawał sobie też sprawę, że początek będzie ciężki, a proces żmudny.

Znakomity Hiszpan niemal cały poprzedni sezon stracił z powodu kontuzji mięśnia biodrowo-lędźwiowego. Pojawiły się nawet głosy, że może zakończyć karierę.

Nadal nie zamierzał się jednak poddać i fani ponownie mogli cieszyć się jego grą. Czy było na co popatrzeć? Zdecydowanie. 37-latek pokazał kilka efektownych zagrań, które już krążą po sieci (zobaczysz je na końcu materiału).

Do pełni szczęścia zabrakło jedynie... wygranej. W Brisbane Nadal i partner (a jednocześnie trener) Marc Lopez musieli uznać wyższość duetu Max Purcell - Jordan Thompson. Australijczycy wygrali w dwóch setach 6:4, 6:4.

Porażka w deblu nie oznacza dla Nadala końca przygody z kortami w Brisbane. Teraz przed Hiszpanem gra singlowa, a jego pierwszym rywalem będzie Dominic Thiem.

Najlepsze zagrania Nadala z meczu deblowego:

Zobacz także:
Oni zarobili najwięcej na korcie. Iga Świątek wśród krezusów
Wypaliła po polsku. Ludzie pękali ze śmiechu

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Polak wymiata! Jego triki to prawdziwa maestria

Komentarze (3)
avatar
Anonymous2328
1.01.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
nasz,,as,, szczycący się zajmowanym 9 miejscem na liście ATP przegrywa w dosyć kiepskim stylu z Fokiną którego nie ma w 20 
avatar
TreserΚlonów
31.12.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nadal jest najładniej grającym tenisistą jakiego w życiu widziałem, fajnie ze mozna go w tym roku ogladac 
avatar
pocotokomu
31.12.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wielkie brawa dla R. Nadała