Maks Kaśnikowski nie zatrzymuje się w Portugalii

Polaka będzie można zobaczyć w ćwierćfinale Challengera w portugalskim Oeiras. Za Maksem Kaśnikowskim drugie zwycięstwo - tym razem z Joao Dominguesem.

Sebastian Szczytkowski
Sebastian Szczytkowski
Maks Kaśnikowski w Invest in Szczecin Open 2023 Materiały prasowe / Materiały prasowe Invest in Szczecin Open / Maks Kaśnikowski w Invest in Szczecin Open 2023
Maks Kaśnikowski rozpoczął tenisowy rok w turnieju na zadaszonych kortach twardych w portugalskim Oeiras. 1 stycznia zwyciężył w trzech setach z Adrianem Andriejewem z Bułgarii. Na drugi mecz poczekał do środy i spotkał się na boisku z Joao Dominguesem.

Polak nie pozwolił jednej z nadziei gospodarzy na pozostanie w drabince. Mecz zakończył się po dwóch setach. O zamknięciu pierwszego z nich wynikiem 7:5 zdecydowało przełamanie serwisu Joao Dominguesa w ostatnim gemie. Wcześniej tenisiści zwyciężali w gemach przy własnym podaniu.

W drugim secie przełamań było więcej - konkretnie pięć, a trzy razy za odebranie podania przeciwnikowi odpowiadał Maks Kaśnikowski. Runda zakończyła się wynikiem 6:4. Tym samym Polak mógł być zadowolony z wejścia do ćwierćfinału.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz tylko patrzył, jak leci piłka. Co za gol!

Maks Kaśnikowski pozna czwartego przeciwnika w czwartek. O awans do półfinału w Oeiras powalczy z tenisistą lepszym w meczu Paula Jubba z Joao Sousą.

ATP Challenger Oeiras:

II runda gry pojedynczej:

Maks Kaśnikowski (Polska) - Joao Domingues (Portugalia) 7:5, 6:4

Czytaj także: Odpowiedział krytykom Hurkacza. "Mnie to śmieszy. Nie ma pojęcia o czym mówi"
Czytaj także: Forbes ujawnił zarobki tenisistów. Iga Świątek w czołówce zestawienia

Czy Maks Kaśnikowski awansuje do półfinału w Oeiras?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×