2 
Iga Świątek w ostatnich tygodniach prezentuje bardzo dobrą formę. W lutym wywalczyła trzecie z rzędu trofeum w Dosze, a później zameldowała się w półfinale zmagań w Dubaju. Tydzień temu po raz drugi w karierze okazała się najlepsza w turnieju WTA 1000 w Indian Wells. Teraz w Miami postara się o skompletowanie drugiego w karierze Sunshine Double.
Później rywalizacja przeniesie się na ulubioną nawierzchnię Polki, czyli korty ziemne. Jej zwieńczeniem będzie Roland Garros, w którym nasza zawodniczka świętowała już trzy triumfy. Będzie to przetarcie przed igrzyskami olimpijskimi, które odbędą się na tych samych kortach. To może być spory atut dla liderki światowego rankingu.
Temat igrzysk pojawił się w wywiadzie TVP Sport, którego udzielił Tomasz Świątek. Ojciec zawodniczki wyraził między innymi jasną opinię na temat wywierania presji przed startem imprezy. - Namawiałbym do tego, żeby nie budować presji. Już zaczynają się jakieś podpowiedzi, co Iga na tych igrzyskach nie osiągnie. Absolutnie odradzałbym, żeby to podkręcać. To jest najgorsze, co może być. Tam, gdzie nie mówi się za dużo, tam są wyniki - stwierdził wprost.
ZOBACZ WIDEO: Herosi WP. Jóźwik, Małysz, Świderski i Korzeniowski wybrali nominowanych
- Będą mówić, że ona jest faworytką. Ale jakbyśmy popatrzeli na turnieje Wielkiego Szlema - każdy niósł za sobą inny bagaż. To będzie bardzo trudna impreza. To będzie też piekielnie trudna robota dla Darii Abramowicz - dodał.
Podczas igrzysk olimpijskich w Tokio Świątek również była stawiana w gronie faworytek do medalu. Wtedy jednak odpadła w drugiej rundzie po porażce z Hiszpanką Paulą Badosą. - Dziś Iga jest mądrzejsza o tamte doświadczenia. Wie, że impreza rządzi się swoimi prawami - podsumował ojciec liderki światowego rankingu.
Świątek poddał przy okazji pod wątpliwość, czy nasza tenisistka zamieszka razem z pozostałymi polskimi zawodnikami w wiosce olimpijskiej. - Nie wiem, jak to będzie wyglądało technicznie. Nie wiem, czy będzie mieszkała w wiosce, czy poza. Ja bym doradzał jej, aby zamieszkała poza. Tam jest więcej spokoju - skwitował.
Zobacz również:
"Sodówka nie odpaliła". Ojciec ujawnił, jak Świątek zachowuje się w domu
Polacy znów grali na południu. Dwa półfinały w Egipcie
