W tym hiszpańsko-ekwadorskim pojedynku Lapenntti był skazywany na porażkę. 31-letni zawodnik najlepsze lata ma już za sobą, a z Verdasco zawsze grało mu się ciężko – w trzech dotychczasowych konfrontacjach przegrywał…trzy razy. Poza tym w rankingu ATP plasuje się dość daleko, bo dopiero na 83. miejscu. Dla porównania jego rywal to 29. rakieta świata.
Dlatego też jego postawa w meczu z Hiszpanem zaskoczyła wszystkich. Ekwadorczyk przełamał rywala trzy razy, a sam stracił tylko jedno podanie. Ponadto zaprezentował dobry serwis, o czym poświadczyć może pięć asów. Wszystko to przełożyło się na końcowe zwycięstwo 6:3, 6:4 osiągnięte w godzinę i 50 minut.
W pozostałych pojedynkach wygrywali faworyci. Szczególnie dobrze zaprezentował się Chorwat Mario Ancic. Były zawodnik pierwszej dziesiątki rankingu ATP zmiótł z kortu Niemca Mishę Zvereva 6:1, 6:0. -Nigdy nie jest łatwo wygrać spotkanie, kiedy tak gładko wygrywa się pierwszego seta, ale grałem dzisiejszego dnia bardzo dobrze, serwowałem pewnie i nie pozwoliłem, aby to zwycięstwo wymknęło mi się z rąk -powiedział po spotkaniu Ancic.
W drugiej rundzie Chorwat nie będzie miał już tak łatwego zadania. Trafił bowiem na Andy’ego Murraya (nr 7). -Mam nadzieję, że w pojedynku przeciwko Murray’owi zagram równie dobrze jak dziś. Liczę, że to będzie niezła bitwa - skomentował swój najbliższy pojedynek Chorwat.
Zwycięstwa odnieśli dziś także między innymi Guillermo Canas (nr 9), Dimitrij Tursunow (nr 15) oraz Stanislas Wawrinka (nr 14).
Dodajmy, że w deblu wystąpi polska para Mariusz Fyrstenberg/Marcin Matkowski. Rywalizację rozpoczną od drugiej rundy, ponieważ w pierwszej mieli wolny los. Przeciwnikami polskiego debla będą zwycięzcy meczu pomiędzy Hiszpanami Tommym Robredo i Santiago Venturą oraz Austriakiem Oliverem Marachem i Słowakiem Michalem Mertinakiem.
Wyniki meczów pierwszej rundy:
Guillermo Canas (Argentyna, 9) - Oscar Hernandez (Hiszpania) 6:1, 6:4
Nicolas Lapentti (Ekwador) - Fernando Verdasco (Hiszpania, 13) 6:3, 6:4
Stanislas Wawrinka (Szwajcaria, 14) - Jose Sanchezde Luna (Hiszpania, Q) 63 63
Dimitrij Tursunow (Rosja, 15) - Kevin Anderson (RPA) 6:4, 6:3
Juan-Ignacio Chela (Argentyna) - Guillermo Garcia-Lopez (Hiszpania) 6:7(2), 6:4, 6:2
Robin Haase (Holandia) - Maks Mirnyj (Białoruś, Q) 6:2, 6:2
Marcos Daniel (Brazylia) - Ivan Navarro (Hiszpania) 6:1, 6:4
Mario Ancic (Chorwacja, WC) - Mischa Zverev (Niemcy) 6:1, 6:0
Gabriel Trujillo-Soler (Hiszpania, Q) - Werner Eschauer (Austria) 6:4, 4:6, 6:2
Marc Lopez (Hiszpania, Q) - Ivo Minar (Czechy) 3:1 krecz
Daniel Gimeno-Traver (Hiszpania, Q) - Santiago Ventura (Hiszpania) 6:2, 6:1
Jurij Szukin (Kazachstan, LL) - Robby Ginepri (USA) 6:4, 6:2
Agustin Calleri (Argentyna) - Thomas Johansson (Szwecja) 6:1, 6:3
Denis Gremelmayr (Niemcy) - Ruben Ramirez Hidalgo (Hiszpania, LL) 76(7), 2:1 krecz