W drugim spotkaniu o wejście do finału debla Justyna Jegiołka i Katarzyna Kawa po super tie breaku przegrały z reprezentantką Niemiec Justine Ozgą i Serbką Aną Jovanović, także finalistką singla. W meczach o tytuł pod Opolem po raz ostatni Polka nie grała w 2004 roku.
Tak samo wtedy jednak, jak i teraz mamy w finale zawodniczkę o polskiej krwi. Pięć lat temu grę pojedynczą wygrała Angelique (Andżelika) Kerber, córka byłego półzawodowca Sławomira. Teraz o tytuł deblowy powalczy 21-letnia Ozga, do której ojciec-emigrant zwraca się po polsku nie inaczej jak Justyna.
Wydarzeniem przedostatniego dnia organizowanego od 2001 roku Hart Open była gładka porażka Brózdy i Kosińskiej, które nie zwykły zbyt często wspólnie wcześniej występować. Po eksportowym deblu z Alicją Rosolską i Klaudią Jans są (wyłączając wyżej od nie jakkolwiek notowane siostry Radwańskie) czołowymi naszymi specjalistkami od gry podwójnej.
Obie ze sporym już doświadczeniem (rocznik 1986) i bagażem tytułów (Brózda to najbardziej utytułowana polska deblistka) ugrały przeciw rewelacyjnym 17-letnim bliźniaczkom (triumfowały w czterech kolejnych turniejach) ledwie gema. Nie zaprezentowały niczego, co wniosłoby argument na "tak" za ich występami w cyklu WTA w przyszłym sezonie.
Brawa dla kryniczanki Kawy, kolejnej obiecującej juniorce rocznika 1992. Dzięki jej serwisowi wspólnie z lokalną faworytką Jegiołką walczyły do super tie breaka o deblowy finał (pierwszy wspólny).
Finał Zahlavová-Jovanović
Tymczasem w rozgrywce singlowej Polki wykruszyły się już w 1/8 finału. O tytuł w niedzielne południe zagrają Sandra Zahlavová (WTA 106) oraz Jovanović (ATP 257). Ta ostatnia ma szansę zostać pierwszą Serbką w historii, a Zahlavová drugą Czeszką tylko w tym roku triumfującą w polskim turnieju zawodowym. Oba bezpośrednie pojedynki w sezonie wygrała młodsza tenisistka zza naszej południowej granicy.
24-letnia Zahlavová, była mistrzyni Gliwic, walczy o premierowe wejście do pierwszej setki rankingu, co uda jej się na pewno gdy zdobędzie tytuł. - Coraz bardziej panuje nad emocjami na korcie. Poprawiła też pierwszy serwis, którym zdobywa wiele punktów - analizuje jej trener. W półfinale Rumunka Simona Halep, ubiegłoroczna mistrzyni juniorek Roland Garros, poddała mecz (6:3, 4:1) z powodu kontuzji. To już drugi taki "prezent" dla Zahlavovej, bo w piątek skreczowała jej rodaczka Eva Birnerová.
Wydawało się, że blisko zejścia z kortu była też w pierwszym półfinale Weronika Kapszaj. Ukraińska kwalifikantka, deblowa mistrzyni Hart Open sprzed dwóch lat, walczyła jednak do końca z 25-letnią Jovanović (4:6, 6:4, 6:4). Zwyciężczyni w decydującym secie popełniła niemal tyle samo niewymuszonych błędów co w sumie w dwóch pierwszych partiach (ogółem 46). Kapszaj, pogromczyni Pauli Kanii, myliła się jeszcze częściej, ale nie wytrzymała fizycznie. Zaraz po meczu pożegnała się po polsku, wyjechała i oficjalnie zakończyła sezon.
Jovanović, reprezentantka Serbii w Pucharze Federacji, celuje w Zawadzie w oba tytuły. Tydzień przed startem Hart Open gościł na obiekcie turnieju Ricardo Sanchez, trener byłej liderki rankingu Jeleny Janković, która jest przyjaciółką i partnerką deblową finalistki.
sobota, 21 listopada 2009
wyniki turnieju kobiecego cyklu ITF:
Zawada (Polska), 25 tys. dol., kort dywanowy z granulatem:
półfinał gry podwójnej:
Ana Jovanović (Serbia) / Justine Ozga (Niemcy) - Justyna Jegiołka (Polska) / Katarzyna Kawa (Polska) 6:3, 3:6, 10-4
Nadia Kiczenok (Ukraina, 4) / Liudmiła Kiczenok (Ukraina, 4) - Olga Brózda (Polska, 2) / Karolina Kosińska (Polska, 2) 6:0, 6:1
piątkowe wyniki ćwierćfinałów debla:
Olga Brózda (Polska, 2) / Karolina Kosińska (Polska, 2) - Daria Kuczmina (Rosja) / Juliana Umaniec (Ukraina) 7:6(1), 6:3
Nadia Kiczenok (Ukraina, 4) / Liudmiła Kiczenok (Ukraina, 4) - Malou Ejdesgaard (Dania) / Katarzyna Piter (Polska) 7:5, 6:1
Justyna Jegiołka (Polska) / Katarzyna Kawa (Polska) - Barbara Krzesińska (Polska, WC) / Iwanna Słobodzian (Ukraina, WC) 6:1, 6:0
Ana Jovanović (Serbia) / Justine Ozga (Niemcy) - Barbara Sobaszkiewicz (Polska, WC) / Sylwia Zagórska (Polska, WC) 7:6(9), 6:4