Są razem od 10 lat, mają już 5-letniego syna Filipa, w sobotę natomiast stanęli na ślubnym kobiercu i powiedzieli sobie "tak". Marta Domachowska i Jerzy Janowicz, jedna z najbardziej znanych par w polskim sporcie, są już żoną i mężem.
Tenisiści początkowo nie potwierdzali doniesień na temat ich związku, unikali mediów. Z czasem jednak stało się jasne, że połączyło ich uczucie. W końcu wykonali kolejny krok, przysięgając sobie miłość do końca życia. 27 kwietnia sformalizowali swoją relację.
Co ciekawe, między nowożeńcami jest pewna różnica wieku, rocznikowo cztery lata. Starsza jest urodzona w 1986 roku Marta (38 lat), Jerzy Natomiast przyszedł na świat w 1990 r. (34 lata). Różnica w ogóle im jednak nie przeszkadza, miłość kwitnie.
ZOBACZ WIDEO: 366 maratonów w ciągu roku. I to koniec! Ujawnił nowe plany
Para przetrwała wspólnie trudne chwile. Choćby wtedy, gdy Janowicz zmagał się z problemami zdrowotnymi. W rozmowie z WP SportoweFakty opowiedział o tej trudnej sytuacji.
- To nie było dobre dla naszej relacji z Martą. Ona również bardzo to przeżywała. Nie jestem łatwym człowiekiem. Trudno było jej do mnie dotrzeć. Byłem pozbawiony możliwości gry w tenisa, więc musiałem nauczyć się funkcjonować na nowo - mówił.
Wśród zaproszonych na wesele znaleźli się m.in. Agnieszka Radwańska i Dawid Celt, Klaudia Jans-Ignacik z mężem czy Michał Przysiężny z partnerką.
Zobacz też:
Dzień pełen wrażeń. Tak Lewandowska spędza dzień z córkami
Sceny w Madrycie. Rywalka Sabalenki nagle wypaliła: Okaż szacunek