Wielkie emocje, pięciosetowe boje i wspaniałe powroty. Spektakularna noc w Paryżu

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / Christophe Petit Tesson / Na zdjęciu: Casper Ruud
PAP/EPA / Christophe Petit Tesson / Na zdjęciu: Casper Ruud
zdjęcie autora artykułu

Piąty dzień rozgrywanego na kortach ziemnych wielkoszlemowego Roland Garros 2024 przedłużył się do późnych godzin nocnych. Ale sympatycy tenisa nie mogli narzekać. Otrzymali wielkie emocje i wspaniałe pięciosetowe mecze.

Alejandro Davidovich Fokina nie jest ulubionym rywalem Caspera Ruuda. W czterech dotychczasowych meczach z Hiszpanem wygrał z nim dwukrotnie, ale przegrał przed trzema laty w Rolandzie Garrosie. W czwartkową noc ci tenisiści znów zmierzyli się na paryskiej mączce. Ponownie rozegrali pięciosetowy bój i tym razem Norweg wziął rewanż za porażkę z 2021 roku, zwyciężając 7:6(5), 1:6, 6:3, 4:6, 6:3.

Obaj tenisiści tenisiści grali bardzo nierówno i nie potrafili przez dłuższy czas ustabilizować swojej dyspozycji na wysokim poziomie. Davidovich dwukrotnie odrobił straty i popisywał się wieloma spektakularnymi zagraniami, ale jednak górę wzięła solidna gra Ruuda, który zdobył pięć z sześciu końcowych gemów spotkania.

W ciągu czterech godzin i ośmiu minut rywalizacji pod dachem na korcie Suzanne Lenlen Ruud zaserwował 11 asów, uzyskał pięć przełamań i posłał 47 uderzeń kończących. Kolejnym rywalem rozstawionego z numerem siódmym Norwega, finalisty dwóch ostatnich edycji Rolanda Garrosa, będzie Tomas Martin Etcheverry. Oznaczony "28" Argentyńczyk wyeliminował Arthura Rinderknecha, który skreczował w czwartym secie.

Ogromne problemy w czwartkową noc miał też inny gwiazdor ze Skandynawii, Holger Rune. Rozstawiony z numerem 13. Duńczyk w pojedynku z Flavio Cobollim roztrwonił prowadzenie 2-0 w setach i po prawie czterech godzinach walki musiał wyszarpać zwycięstwo w decydującym super tie breaku. W III rundzie Rune zagra z Jozefem Kovalikiem. Słowak, "szczęśliwy przegrany" z kwalifikacji, dla odmiany odrobił stratę 0-2 w partiach i sensacyjnie pokonał Karena Chaczanowa, turniejową "18".

Udany powrót ze stanu 0-2 zanotował również Thanasi Kokkinakis. Australijczyk po trzech godzinach i 45 minutach wygrał 1:6, 4:6, 6:3, 7:6(5), 6:2 z Giulio Zeppierim, graczem z eliminacji. O awans do IV rundy 28-latek z Adelajdy zmierzy się z Taylorem Fritzem. Rozstawiony z numerem 12. Amerykanin pokonał 6:3, 3:6, 6:3, 6:4 Dusana Lajovicia.

Roland Garros, Paryż (Francja) Wielki Szlem, kort ziemny, pula nagród 53,478 mln euro czwartek, 30 maja

II runda gry pojedynczej: Casper Ruud (Norwegia, 7) - Alejandro Davidovich Fokina (Hiszpania) 7:6(5), 1:6, 6:3, 4:6, 6:3 Taylor Fritz (USA, 12) - Dusan Lajović (Serbia) 6:3, 3:6, 6:3, 6:4 Holger Rune (Dania, 13) - Flavio Cobolli (Włochy) 6:4, 6:3, 3:6, 3:6, 7:6(7) Tomas Martin Etcheverry (Argentyna, 28) - Arthur Rinderknech (Francja) 3:6, 6:7(8), 6:1, 5:0 i krecz Jozef Kovalik (Słowacja, LL) - Karen Chaczanow (18) 4:6, 4:6, 6:4, 6:3, 6:4 Thanasi Kokkinakis (Australia) - Giulio Zeppieri (Włochy, Q) 1:6, 4:6, 6:3, 7:6(5), 6:2

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: jak się żegnać, to z przytupem. Klopp nieźle zaszalał!

Źródło artykułu: WP SportoweFakty