Szymon Walków przed tygodniem po raz pierwszy zdecydował się na udział w turnieju deblowym w parze z Amerykaninem Georgem Goldhoffem. Duet ten udział w Challengerze w Zagrzebiu zakończył już jednak na meczu otwarcia. O pierwsze wspólne zwycięstwo polsko-amerykański debel powalczył w środę w zmaganiach tej samej rangi w Lyonie.
W pierwszej rundzie rywalami "polskiej" pary byli reprezentant gospodarzy Maxime Janvier oraz Australijczyk Thomas Fancutt. Początek tego starcia był wyrównany i przyniósł pewnie utrzymane podania. Choć jako pierwsi przełamanie w trzecim gemie zanotowali Francuz i Australijczyk, ich przewaga nie utrzymała się długo.
Polsko-amerykański duet od razu odrobił stratę, ale nie zamierzał się na tym zatrzymywać. Do obronionego serwisu dołożył po chwili kolejne przełamanie. Finalnie Walków i Goldhoff popisali się 4-gemową serią, która dała im prowadzenie 5:2. Partię zakończyły utrzymane podania z obu stron siatki, co przełożyło się na zwycięstwo prowadzących 6:3.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: potężna kraksa. Upadali jeden po drugim
Drugi set miał już zupełnie inny przebieg. Oba deble wygrywały gemy przy własnym podaniu, choć szans na przełamanie nie brakowało. Żaden z break pointów nie został jednak wykorzystany, co przekładało się na naprzemienne bronienie podań. Taka sytuacja utrzymała się aż do końca i choć w dwunastym gemie Janvier i Fancutt mieli piłkę setową przy podaniu rywali, zmarnowali ją.
O losach zwycięstwa w tej odsłonie zadecydował więc tie-break. Przez dłuższy czas oba duety pilnowały punktów przy własnym serwisie. Z czasem polsko-amerykański debel zanotował jednak małe przełamanie. Choć rywale od razu odrobili stratę, Walków i Goldhoff po chwili odpowiedzieli tym samym. Wykorzystali tym samym pierwszą piłkę meczową i wygrali spotkanie 2:0.
Dzięki temu Polak i Amerykanin awansowali do ćwierćfinału deblowej rywalizacji w Lyonie. O miejsce w półfinale "polska" para powalczy z rozstawionym z "dwójką" francuskim duetem Manuel Guinard/Gregoire Jacq.
I runda gry podwójnej:
Szymon Walków (Polska) / George Goldhoff (USA) - Maxime Janvier (Francja) / Thomas Fancutt (Australia) 6:3, 7:6(5)
Zobacz także:
![Świątek znów pokazała to całemu światu. I to w takim momencie [OPINIA]](https://v.wpimg.pl/NjA0OC5qYQsgUjlwGgpsHmMKbSpcU2JINBJ1YRpCflo5AXhzGgIoRyBUIipbGD0eM1EsKVRfORoiVCFtRR1hGTVfPSJSFHxFJ1UuN0ADKw4eXz0qUhggCy0feXQHQH9cdwcscwFALV0eBXtwBEd-XnkeJTNSUzM)
