Znakomity dzień gospodarzy. Awansowali obrońca tytułu i sensacyjny kwalifikant

Dzień po złożonym z trzech tie breaków thrillerze z Miomirem Kecmanoviciem Tallon Griekspoor ponownie wyszedł na kort centralny w Den Bosch, by w II rundzie turnieju zmierzyć się z Mackenzie'em McDonaldem. Tym razem Holender nie przyprawił miejscowych kibiców o dodatkowe nerwy i wygrał dość pewnie - 6:3, 7:6(5).

Griekspoor, który w środę zapisał na swoim koncie dziewięć asów, dwa przełamania i 33 zagrania kończące, podwyższył na 2-0 bilans oficjalnych konfrontacji z McDonaldem. W ćwierćfinale broniący tytułu i rozstawiony z numerem szóstym Holender zagra z Aleksandarem Vukiciem bądź z Karenem Chaczanowem. Ten mecz został przerwany po dwóch setach z powodu zmierzchu.

Lokalni fani w środę cieszyli się także z niespodziewanego zwycięstwa Gijsa Brouwera. 28-letni kwalifikant, aktualnie 232. tenisista świata, zaserwował pięć asów, wykorzystał cztery z siedmiu break pointów i pokonał 6:3, 6:3 notowanego o 211 miejsc wyżej Adriana Mannarino, turniejową "piątkę".

Brouwer w ćwierćfinale zmierzy się z Ugo Humbertem. Oznaczony numerem trzecim Francuz przy własnym podaniu zdobył 50 z 64 rozegranych punktów, ani razu nie dał się przełamać, sam wykorzystał jednego z dwóch break pointów i wygrał 6:3, 7:6(1) z młodszym rodakiem, Arthurem Filsem.

- Nie było mi łatwo rywalizować z przyjacielem, z którym wystąpię razem w deblu w igrzyskach, i rozegrać pierwszy mecz na trawie. Ale podczas gry czułem się komfortowo - przyznał, cytowany przez atptour.com, 25-letni Humbert, który przerwał serię trzech porażek z rzędu.

Libema Open, Den Bosch (Holandia)
ATP 250, kort trawiasty, pula nagród 690,1 tys. euro
środa, 12 czerwca

II runda gry pojedynczej:

Ugo Humbert (Francja, 3) - Arthur Fils (Francja) 6:3, 7:6(1)
Tallon Griekspoor (Holandia, 6) - Mackenzie McDonald (USA) 6:3, 7:6(5)
Gijs Brouwer (Holandia, Q) - Adrian Mannarino (Francja, 5) 6:3, 6:3
Aleksandar Vukić (Australia) - Karen Chaczanow (4) 6:4, 5:7 *do dokończenia

ZOBACZ WIDEO: Zachwyty nad urodą Joanny Jóźwik. "Moje osiągnięcia są sprawą drugorzędną?"