Szczere słowa legendy. Tego zazdrości Świątek

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Antonio Borga/Eurasia Sport Images oraz Jamie Jamie Squire / Na zdjęciu: Iga Świątek oraz Andy Roddick
Getty Images / Antonio Borga/Eurasia Sport Images oraz Jamie Jamie Squire / Na zdjęciu: Iga Świątek oraz Andy Roddick
zdjęcie autora artykułu

Iga Świątek została mocno pochwalona przez wielkoszlemowego mistrza Andy'ego Roddicka. - To wszystko jest robione w jednym ruchu i aż chce mi się wymiotować z zazdrości - mówi Amerykanin.

W pierwszej dekadzie XXI wieku Andy Roddick był jedną z największych gwiazd światowego tenisa. Amerykanin na koncie ma wygraną w wielkoszlemowym US Open, a także trzykrotnie występował w finale Wimbledonu. Przez kilkanaście tygodni był także liderem rankingu ATP.

Roddick zawodową karierę zakończył w 2012 roku, ale nie przestał śledzić tenisa. Prowadzi program "Served Podcast", w którym ostatnio wypowiedział się na temat kobiecego tenisa. Ostatnio wypowiedział się na temat Igi Świątek.

- Nie wiem czy wygrałaby bieg sprinterski przeciwko komukolwiek w tourze - przyznał. -  Jednak sposób, w jakim jest efektywna, jeśli chodzi ślizganie się. Uderza na końcu ślizgu i już ma stopę ułożoną w kierunku środka kortu - objaśnia Amerykanin.

ZOBACZ WIDEO: Zachwyty nad urodą Joanny Jóźwik. "Moje osiągnięcia są sprawą drugorzędną?"

- To wszystko jest robione w jednym ruchu i aż chce mi się wymiotować z zazdrości. Mam wrażenie, że jej praca stóp z głębi kortu jest jedną z nalepszych, które widziałem w swoim życiu - dodaje Amerykanin.

Obecnie po triumfie w Roland Garros Iga Świątek przygotowuje się do startu w Wimbledonie. Wielkoszlemowy turniej odbędzie się w Londynie w dniach 1-14 lipca.

Czytaj więcej: Emma Raducanu nie marnowała czasu. Takiego wyniku na trawie jeszcze nie miała

Źródło artykułu: WP SportoweFakty