Mocne wejście na trawę Carlosa Alcaraza. Mistrzowi z Den Bosch zabrakło sił

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / Teresa Suarez / Na zdjęciu: Carlos Alcaraz
PAP/EPA / Teresa Suarez / Na zdjęciu: Carlos Alcaraz
zdjęcie autora artykułu

Najwyżej rozstawiony i broniący tytułu Carlos Alcaraz bez straty seta pokonał Francisco Cerundolo w I rundzie rozgrywanego na kortach trawiastych turnieju ATP 500 w Londynie. Odpadł zeszłotygodniowy mistrz z Den Bosch, Alex de Minaur.

Po triumfie w niedawnym wielkoszlemowym Rolandzie Garrosie Carlos Alcaraz pojechał na Ibizę. Hiszpan jednak zapewnił, że nie zaniedbał przygotowań do sezonu gry na kortach trawiastych i we wtorek potwierdził swoje słowa. W I rundzie turnieju ATP w Londynie 21-latek z Murcji zaprezentował tenis na wysokim poziomie i pokonał 6:1, 7:5 Francisco Cerundolo.

Alcaraz rozpoczął mecz w imponującym stylu i wygrał pierwszą partię 6:1. W drugiej miał trochę kłopotów. Przegrywał 2:5, ale popisał się fantastycznym finiszem, obronił trzy piłki setowe i zdobył pięć gemów z rzędu, kończąc całe spotkanie.

Najwyżej rozstawiony i broniący tytułu Alcaraz w ciągu 82 minut gry zaserwował dwa asy, posłał 16 zagrań kończących i wykorzystał cztery z ośmiu break pointów. Kolejnym rywalem Hiszpana, który notuje serię 13. kolejnych zwycięstw na trawie, będzie lepszy z pary Mariano Navone - Jack Draper.

Odpadł oznaczony numerem drugim zeszłoroczny finalista Cinch Championships, Alex de Minaur. Australijczykowi, który w ubiegłym tygodniu bez straty seta wygrał imprezę w Den Bosch, zabrakło sił i przegrał 6:1, 4:6, 2:6 z Lorenzo Musettim.

Świetnie poradzili sobie rozstawieni Amerykanie. Oznaczony numerem czwartym Taylor Fritz oddał sześć gemów kwalifikantowi Taro Danielowi i w II rundzie zmierzy się z Milosem Raoniciem. Bez straty partii awansował też Tommy Paul, turniejowa "piątka", który ograł Sebastiana Baeza, a teraz skonfrontuje się z Alejandro Tabilo. Chilijczyk udanie dokończył przerwany w poniedziałek pojedynek z Alejandro Davidovichem.

W 1/8 finału są już też Sebastian Korda i Matteo Arnaldi. Amerykanin wygrał 7:5, 7:6(5) z Karenem Chaczanowem i teraz zagra z rozstawionym z numerem trzecim Grigorem Dimitrowem. Tymczasem Włoch obronił meczbola i po decydującym tie breaku pokonał oznaczonego "ósemką" Ugo Humberta, a jego następnym przeciwnikiem będzie Rinky Hijikata, gracz z eliminacji.

Cinch Championships, Londyn (Wielka Brytania) ATP 500, kort trawiasty, pula nagród 2,411,3 mln euro poniedziałek-wtorek, 17-18 czerwca

I runda gry pojedynczej: Carlos Alcaraz (Hiszpania, 1) - Francisco Cerundolo (Argentyna) 6:1, 7:5 Taylor Fritz (USA, 4) - Taro Daniel (Japonia, Q) 6:3, 6:3 Tommy Paul (USA, 5) - Sebastian Baez (Argentyna) 6:4, 6:4 Lorenzo Musetti (Włochy) - Alex de Minaur (Australia, 2) 1:6, 6:4, 6:2 Matteo Arnaldi (Włochy)  - Ugo Humbert (Francja, 8) 3:6, 6:1, 7:6(6) Sebastian Korda (USA) - Karen Chaczanow 7:5, 7:6(5) Alejandro Tabilo (Chile) - Alejandro Davidovich (Hiszpania) 7:6(4), 3:6, 6:1

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gwiazdor chciał rzucić koszulkę. I zaczęło się szaleństwo

Źródło artykułu: WP SportoweFakty