Aryna Sabalenka po raz ostatni zaprezentowała się na korcie podczas Rolanda Garrosa. Białorusinka udział w tej imprezie zakończyła na ćwierćfinale. Na tym etapie przegrała niespodziewanie z 17-letnią Rosjanką Mirrą Andriejewą. Typowaną do finału zawodniczkę męczyły jednak wówczas problemy żołądkowe, przez co nie była w stanie pokazać pełni swoich możliwości.
Trzecia rakieta świata po przerwie postanowiła rozpocząć sezon na kortach trawiastych podczas turnieju WTA 500 w Berlinie. Sabalenka została rozstawiona z "dwójką" i w pierwszej rundzie miała wolny los. W meczu otwarcia jej rywalką była inna zawodniczka z Rosji, Daria Kasatkina.
Tenisistka z Białorusi rozpoczęła to spotkanie od pewnie utrzymanego podania. Już po chwili zanotowała pierwsze przełamanie, co przy solidnej postawie serwisowej dało jej prowadzenie 3:0. Sabalenka nie zamierzała się zatrzymywać i ponownie odebrała rywalce podanie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Aryna Sabalenka wróciła do treningów. Czas na trawę
Rozpędzona faworytka kroczyła w kierunku odprawienia Rosjanki na "rowerku". Kasatkina zdołała co prawda przerwać serię prowadzącej, ale nic więcej nie zdziała. Finalnie turniejowa "dwójka" mogła cieszyć się z pewnego zwycięstwa 6:1 i prowadzenia w meczu.
Druga partia miała już zupełnie inny przebieg. Obie panie wygrywały gemy przy własnym podaniu, nie dając odbierającym szans na wypracowanie break pointa. Dopiero w piątym gemie Białorusinka miała okazję na przełamanie, którą szybko wykorzystała, odskakując na 4:2.
Kasatkinia nie zamierzała się poddawać i odpowiedziała dwugemową serią, wyrównując wynik. Rywalka odpowiedziała jednak czwartym już przełamaniem w tym spotkaniu, by po obronieniu serwisu w 10 gemie cieszyć się ze zwycięstwa 6:4.
Sabalenka awansowała tym samym do ćwierćfinału zmagań w Berlinie. Na tym etapie jej rywalką będzie kolejna Rosjanka Anna Kalinska. Panie o miejsce w półfinale powalczą w piątek.
II runda gry pojedynczej:
Aryna Sabalenka (2) - Daria Kasatkina 6:1, 6:4
Zobacz także:
Waleczny Kaśnikowski. Zagra o finał Enea Poznań Open
Wiceliderka rankingu wkroczyła do gry. Rosjanka odprawiona