W ubiegłym tygodniu Tommy Paul przegrał z Sebastianem Kordą w 1/2 finału imprezy w Den Bosch. Po siedmiu dniach ci dwaj tenisiści ponownie zmierzyli się ze sobą na etapie półfinału, ale turnieju ATP 500 w Londynie. 27-letni Paul zrewanżował się młodszemu i niżej notowanemu rodakowi, zwyciężając 6:4, 7:6(1).
Rozstawionemu z numerem piątym Paulowi zadanie ułatwiły problemy fizyczne rywala. Korda przystępował do meczu niespełna 17 godzin po wyczerpującym ćwierćfinale z Rinkym Hijikatą, do tego w trakcie sobotniego spotkania pechowo upadł na korcie i doznał kontuzji stawu skokowego. Wyżej notowany z Amerykanów wykorzystał te sprzyjające okoliczności i po 101 minutach gry zameldował się w finale.
- Czuję, że wykonałem naprawdę dobrą robotę. Jestem szczęśliwy - powiedział po meczu Paul, który awansował do szóstego w karierze finału w głównym cyklu i stanie przed szansą na zdobycie trzeciego tytułu, ale pierwszego rangi wyższej niż ATP 250.
Świetne występy na trawie kontynuuje też Lorenzo Musetti. Po zeszłotygodniowym półfinale zawodów w Stuttgarcie Włoch jest już w finale zmagań na kortach Queen's Clubu. W sobotę pokonał 6:3, 3:6, 6:3 zmagającego się z kontuzją pleców Jordana Thompsona.
Tym samym 22-latek z Carrary znalazł się w swoim trzecim finale. Oba poprzednie, w 2022 roku na ziemnej nawierzchni w Hamburgu i twardej w Neapolu, zakończył zwycięstwem.
Niedzielny finał (początek o godz. 15:00 czasu polskiego) będzie pierwszym pojedynkiem pomiędzy Paulem a Musettim. Zwycięzca zainkasuje 500 punktów do światowego rankingu oraz ponad 421,7 tys. euro premii finansowej.
Cinch Championships, Londyn (Wielka Brytania)
ATP 500, kort trawiasty, pula nagród 2,411,3 mln euro
sobota, 22 czerwca
półfinał gry pojedynczej:
Tommy Paul (USA, 5) - Sebastian Korda (USA) 6:4, 7:6(1)
Lorenzo Musetti (Włochy) - Jordan Thompson (Australia) 6:3, 3:6, 6:3
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gwiazdor chciał rzucić koszulkę. I zaczęło się szaleństwo