Turniej rangi WTA 250 w Bad Homburg dla Karoliny Woźniackiej jest drugim na kortach trawiastych po wznowieniu kariery. Po tym, jak w Birmingham przegrała z Elise Mertens, tym razem rozpoczęła zmagania od meczu z Eliną Switoliną.
W premierowej odsłonie lepsza okazała się być Woźniacka, a drugi set był zdecydowanie bardziej wyrównany. Ostatecznie miał miejsce tie-break, w którym lepsza była Switolina. Kolejna partia potoczyła się dość niespodziewanie. Po tym, jak Dunka polskiego pochodzenia poślizgnęła się i upadła na murawę, skorzystała z pomocy medycznej.
Ostatecznie spotkanie zostało przerwane z uwagi na zapadający zmrok. Tym samym Woźniacka i Switolina wróciły do gry w kolejnym dniu. Decydująca partia rywalizacji zakończyła się triumfem Dunki 7:5.
Tym samym Woźniacka wygrała pierwsze spotkanie na trawie od Wimbledonu 2019. O awans do kolejnej rundy powalczy z Weroniką Kudermetową. Rosjanka odprawiła kwalifikantkę Diane Parry 3:6, 7:5, 6:1.
W drugiej rundzie wystąpi także Amerykanka Peyton Stearns, która była w stanie ograć Julię Stusek 6:2, 7:5. Natomiast już w ćwierćfinale zameldowała się Wiktoria Tomowa, a to wszystko za sprawą odprawienia Lindy Noskovej 6:4, 6:2.
I runda gry pojedynczej:
Weronika Kudermetowa - Diane Parry (Francja, Q) 3:6, 7:5, 6:1
Peyton Stearns (USA) - Julia Stusek (Niemcy) 6:2, 7:5
Karolina Woźniacka (Dania, WC) - Elina Switolina (Ukraina, 7) 6:3, 6:7(4), 7:5
II runda gry pojedynczej:
Wiktoria Tomowa (Bułgaria) - Linda Noskova (Czechy) 6:4, 6:2
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Aryna Sabalenka wróciła do treningów. Czas na trawę