W czwartek (1 sierpnia) Iga Świątek straciła szansę na zdobycie złotego medalu igrzysk olimpijskich 2024. Największa faworytka do końcowego triumfu w Paryżu musiała uznać wyższość Chinki Qinwen Zheng (2:6, 5:7).
Wówczas jasne stało się, że nasza tenisistka w stolicy Francji będzie mogła zdobyć co najwyżej brązowy medal. Spotkanie o ten krążek zaplanowane zostało już na piątek, a przeciwniczką Polki została Słowaczka Anna Karolina Schmiedlova.
Liderka światowego rankingu WTA była zdecydowaną faworytką tego starcia. Mimo że to Schmiedlova przełamała rywalkę jako pierwsza, to następnie przegrała sześć gemów z rzędu, w tym pięć w premierowej odsłonie. Od stanu 1:1 w drugiej partii również miał miejsce koncert Świątek, która ostatecznie zwyciężyła 6:2, 6:1.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Igrzysk". Wskazała powód porażki Świątek. "Nie do końca jej się to udało"
Po tym spotkaniu wpis w mediach społecznościowych zamieścił premier Donald Tusk. "Kocham Cię, Iga" - napisał. Nieco później na jej sukces zareagował również prezydent Andrzej Duda.
"Kolejny brązowy medal dla Polski w Paryżu! Iga Świątek pierwszą Polką w historii, która wywalczyła olimpijski medal w tenisie! Brawo! Dziękujemy! Mecz o 3 miejsce trwał tylko 60 minut, zakończył się wynikiem 6:2, 6:1. Gratulacje!" - brzmią słowa głowy naszego państwa.
Przypomnijmy, że brązowy medal Świątek jest trzecim dla naszego kraju podczas zmagań w Paryżu. Oprócz tego mamy również jeden srebrny krążek.