Do walki o finał zawodów BKT Advantage Cup przystąpili w sobotę przedstawiciele czterech różnych krajów. W najbardziej interesującym polskich fanów pojedynku Paweł Juszczak pokonał Martina Krumicha 6:4, 6:2. 21-letni Czech został rozstawiony z "jedynką". Natomiast bardziej doświadczony 30-letni warszawianin gra w Bielsku-Białej z "szóstką".
Wielkie emocje były tak naprawdę tylko w premierowej odsłonie. Po bardzo wyrównanym początku Juszczak wywalczył przełamanie, a następnie pilnował serwisu. Natomiast w drugiej partii zdobył od stanu 0:1 pięć gemów z rzędu. Po godzinie i 51 minutach rozstrzygnął pojedynek.
- Dzisiejsze spotkanie, jak każde, było bardzo wymagające. Rywal to bardzo dobry i mimo wieku doświadczony zawodnik. Martin od początku starał się grać agresywnie i nie chciał zbędnie przedłużać wymian. Z mojej strony odpowiadałem mu bardzo długą lub kątową piłką i do tego byłem bardzo regularny z głębi kortu. To powodowało, że na jego gemach serwisowych przełamanie wisiało w powietrzu, a na własnym podaniu grałem na tyle solidnie i dobrze się czułem, że udawało mi się pewnie wygrywać swoje gemy. Oby jutro było podobnie - powiedział Juszczak (cytat za PZT).
ZOBACZ WIDEO: "Król Kibiców" witał Szeremetę i siatkarzy. Oberwało się... piłkarzom
Niedzielnym przeciwnikiem Polaka został rozstawiony z ósmym numerem Alec Beckley. Reprezentant RPA odwrócił losy meczu z Diego Dedurą-Palomero i pokonał po dwóch godzinach i dwóch minutach Niemca 4:6, 6:2, 6:2. Tym samym 23-latek stanie przed szansą na wywalczenie dubletu, ponieważ wcześniej był wspólnie z Jaszą Szajrychem najlepszy w deblu.
Organizatorzy zaplanowali niedzielny finał turnieju BKT Advantage Cup na godz. 10:00. W 2023 roku Juszczak był lepszy od Beckleya w egipskim Szarm el-Szejk. Polak celuje w ósme singlowe mistrzostwo na zawodowych kortach. Reprezentant RPA chce wygrać drugie takie trofeum.
BKT Advantage Cup, Bielsko-Biała (Polska)
ITF World Tennis Tour, kort ziemny, pula nagród 15 tys. dolarów
sobota, 17 sierpnia
półfinał gry pojedynczej:
Paweł Juszczak (Polska, 6) - Martin Krumich (Czechy, 1) 6:4, 6:2
Alec Beckley (RPA, 8) - Diego Dedura-Palomero (Niemcy) 4:6, 6:2, 6:2
Czytaj także:
Iga Świątek straciła punkty. Zobacz najnowszy ranking
Roszady w rankingu po turnieju w Montrealu. Sprawdź miejsce Huberta Hurkacza