Turniej rangi WTA 500 w meksykańskim Monterrey jest jednym z ostatnich przed startem wielkoszlemowego US Open. Na start w tej imprezie zdecydowała się jedna Polka, a mianowicie Magdalena Fręch. Jej spotkanie nie zaplanowano jednak na pierwszy dzień.
Organizatorzy już od początku nie mieli powodów do zadowolenia, ponieważ opady deszczu mocno storpedowały początkowe plany. Ostatecznie udało się rozegrać łącznie sześć spotkań. W nich doszło do niespodzianki, bo już w pierwszej rundzie odpadła Weronika Kudermetowa. Rozstawiona z „ósemką” Rosjanka przegrała z Argentynką Marią Carle po trzysetowym boju.
W kolejnej fazie zameldowały się także Rosjanka Erika Andriejewa, Izraelka Lina Glushko, Nowozelandka Lulu Sun, Kolumbijka Camila Osorio oraz reprezentantka Armenii Elina Awanesjan.
I runda gry pojedynczej:
Erika Andriejewa - Anhelina Kalinina (Ukraina) 6:1, 6:4
Maria Carle (Argentyna) - Weronika Kudermetowa (8) 1:6, 7:5, 6:4
Lina Glushko (Izrael) - Kateryna Wołodko (Ukraina) 6:3, 3:6, 6:3
Lulu Sun (Nowa Zelandia) - Chloe Paquet (Francja) 7:6(3), 6:3
Camila Osorio (Kolumbia) - Ajla Tomljanović (Australia) 6:2, 7:6(3)
Elina Awanesjan (Armenia) - Elisabetta Cocciaretto (Włochy) 7:6(6), 6:1
ZOBACZ WIDEO: "Król Kibiców" witał Szeremetę i siatkarzy. Oberwało się... piłkarzom
