Zbliża się turniej w Szczecinie. Polskie talenty otrzymały "dzikie karty"

Materiały prasowe / Na zdjęciu: Krzysztof Bobala
Materiały prasowe / Na zdjęciu: Krzysztof Bobala

Tomasz Berkieta i Olaf Pieczkowski otrzymali "dzikie karty" na 31. edycję turnieju ATP Challenger - Invest in Szczecin Open 2024. Podczas oficjalnej konferencji prasowej potwierdził to dyrektor imprezy Krzysztof Bobala.

Trwają już ostatnie przygotowania do 31. edycji turnieju ATP Challenger - Invest in Szczecin Open 2024. W poprzednim sezonie w zmaganiach w naszym kraju najlepszy okazał się Argentyńczyk Federico Coria. Najlepiej z Polaków spisał się Maks Kaśnikowski, ale wygrał tylko jeden mecz.

W czwartek, 29 sierpnia odbyła się oficjalna konferencja prasowa, podczas której doszło do symbolicznej inauguracji imprezy. W pierwszej kolejności głos zabrał prezydent Szczecina Piotr Krzystek.

- Turniej ten nie odbyłby się bez wsparcia tysięcy podmiotów. Dzięki temu budujemy ogromne i wspaniałe, najważniejsze wydarzenie sportowe w Szczecinie. Niesie ze sobą mnóstwo kultury, muzyki, a partnerzy mają okazję nawiązywać relacje i tworzyć wyjątkową atmosferę wydarzenia w naszym mieście. Sam byłem świadkiem rozmów i kontaktów, które miały miejsce dzięki temu turniejowi, co znacząco wzbogaciło Szczecin. Warto uczestniczyć w tym projekcie, być jego częścią i cieszyć się doskonałym tenisem. To wyjątkowe wydarzenie, jakim jest Invest in Szczecin Open, ma przed sobą bardzo obiecującą przyszłość. Będziemy świadkami niezwykłych spotkań, które dostarczą nam wielu wspaniałych emocji - podsumował.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pogromca Błachowicza złapał oponę. Kilkanaście sekund i po sprawie!

Natomiast na zakończenie przemówił Krzysztof Bobala, dyrektor turnieju w Szczecinie. W pierwszej kolejności zabrał głos dotyczących "dzikich kart". - Jeśli chodzi o "dzikie karty", z powodu rozgrywek Davis Cup nie zagra Kamil Majchrzak oraz Maks Kaśnikowski. "Dzikie karty" przyznaliśmy Tomaszowi Berkiecie - największej nadziei polskiego tenisa po Hubercie Hurkaczu, 18-latkowi, finaliście juniorskiego Roland Garros, który ma ogromny potencjał. Jego trenerem jest były trener Igi Świątek. Drugą "dziką kartę", przyznaną przez PZT, otrzymał 20-letni Olaf Pieczkowski, z którym polski tenis wiąże duże nadzieje - skomentował.

Na ten moment nie znamy jeszcze pełnej obsady turnieju. - Trzecia "dzika karta" jest jeszcze tajna, ale możliwe, że otrzyma ją jeden z dobrych juniorów rekomendowany przez agencję menedżerską samej Kim Clijsters - podkreślił Bobala.

Kogo z Biało-Czerwonych zobaczymy jeszcze w Szczecinie? - W rywalizacji deblowej zagrają między innymi Piotr Kielan i Wojciech Marek, którzy wygrali niedawno ITF 25 w Poznaniu. W eliminacjach singla wystąpią Piotr Kielan, Daniel Michalski, Kacper Knitter - zakończył dyrektor imprezy.

Zmaganiach w eliminacjach rozpoczną się w niedzielę, 8 września. Dzień później odbędą się mecze pierwszej rundy, natomiast 15.09 rozegrany zostanie finał.

Najwyżej rozstawionym zawodnikiem w Szczecinie jest Hiszpan Roberto Carballes Baena, który w tym tygodniu wygrał mecz na US Open. W turnieju wystąpią także obrońca tytułu Coria, zeszłoroczny finalista Czech Vit Kopriva, a także m.in. Brazylijczyk Thiago Seyboth Wild, Hiszpan Jaume Munar czy Niemiec Daniel Altmaier, którzy zajmują miejsca w pierwszej setce światowego rankingu ATP.