Alicja Rosolska powrót do świata tenisa zanotowała podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu, gdzie wraz z Magdą Linette odpadły już w pierwszej rundzie. Od tego momentu doświadczona deblistka próbuje swoich sił w kolejnych turniejach. Na kortach US Open, gdzie stworzyła duet z Amerykanką Catherine Harrison, 38-latka poczuła ponownie smak wielkoszlemowej rywalizacji po ponad rocznej przerwie.
Polsko-amerykańska para na inaugurację stoczyła trzysetową walkę z Anheliną Kalininą i Martiną Trevisan. W sobotnim starciu o miejsce w trzeciej rundzie poprzeczka powędrowała o wiele wyżej. Rywalkami Rosolskiej i Harrison były bowiem rozstawione z "jedynką" Nowozelandka Erin Routliffe i Kanadyjka Gabriela Dabrowski.
Obie pary rozpoczęły to spotkanie od pewnie utrzymanych podań. Pierwsze break pointy pojawiły się już w trzecim gemie, w którym najwyżej rozstawione wykorzystały czwartą okazję i zanotowały przełamanie. Polka i Amerykanka nie pozwoliły jednak rywalkom długo cieszyć się z wypracowanej przewagi i od razu odrobiły stratę. W późniejszych fragmentach oba duety wróciły do pewnej postawy serwisowej.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pogromca Błachowicza złapał oponę. Kilkanaście sekund i po sprawie!
Kolejne szanse na przełamanie pojawiły się w dziewiątym gemie, w którym Nowozelandka i Kanadyjka ponownie wypracowały przewagę. Po chwili miały nawet trzy piłki setowe przy własnym podaniu, jednak Rosolska i Harrison wszystkie wybroniły i ponownie zanotowały przełamanie powrotne. Routliffe i Dabrowski nie pozostały im dłużne, a dodatkowo zamknęły seta utrzymanym serwisem i zwycięstwem 7:5.
Na otwarcie drugiego seta "polska" para pewnie utrzymała podanie. Rywalki odpowiedziały jednak 3-gemową serią, notując kolejne przełamanie. Trzy kolejne gemy padły łupem podających, jednak w siódmej odsłonie nowozelandzko-kanadyjski duet ponownie odebrał serwis Rosolskiej i Harrison, odskakując na 5:2.
Polka i Amerykanka zdołały jeszcze powalczyć. Do utrzymanego po chwili serwisu dołożyły odrobienie części strat, ale nic więcej nie zdołały już zdziałać. Routliffe i Dabrowski w dziesiątym gemie utrzymały podanie, wykorzystały pierwszą piłkę setową i cieszyły się z awansu do trzeciej rundy.
US Open, Nowy Jork (USA)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 75 mln dolarów
sobota, 31 sierpnia
II runda gry podwójnej:
Erin Routliffe (Nowa Zelandia, 1) / Gabriela Dabrowski (Kanada, 1) - Alicja Rosolska (Polska) / Catherine Harrison (USA) 7:5, 6:4
Zobacz także:
Szósta rakieta świata nie do zatrzymania. Teraz zmierzy się z Rosjanką
Rosjanka rozbiła rywalkę w 62 minuty. Teraz może zagrać ze Świątek