Psycholog o łzach Świątek. "Zrozumiałem to"

Instagram / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Iga Świątek
Instagram / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Iga Świątek

Dlaczego takie gwiazdy sportu jak m.in. Iga Świątek, które nie kryją łez po porażkach, są narażone na oceny kibiców? Na to pytanie spróbował odpowiedzieć psycholog Michał Dąbski.

W tym artykule dowiesz się o:

W programie "To zależy" na kanale TVP Sport w serwisie YouTube gościem Weroniki Nowakowskiej był Michał Dąbski, psycholog sportu i biznesu (w przeszłości współpracował m.in. z Legią Warszawa).

Tematem rozmowy były reakcje sportowców na porażki, ich odporność psychiczna i jak potrafią sobie radzić z trudnościami, ale także to, jak do płaczu gwiazd sportu podchodzą ich fani.

Iga Świątek podczas IO Paryż 2024 nie kryła łez po przegranym półfinale z Chinką Qinwen Zheng. Bardzo emocjonalnie na niepowodzenia na boisku piłkarskim reaguje też słynny Cristiano Ronaldo. Tak Świątek, jak i Ronaldo, potem spotykają się z różnymi, czasem bardzo krytycznymi, komentarzami kibiców.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie "Trening mięśni brzucha… i twarzy". Dziennikarka Polsatu znów pokazała moc

- Zrozumiałem to wiele lat temu, pomogła mi w tym psychologia i pozostaję w tym spójny. Rozumiem to tak: obserwator, który patrzy na sportowca, ma własną potrzebę opowiedzenia sobie historii, dlaczego on "jakiś" jest. To nasza potrzeba nazwania dlaczego on płacze, na zasadzie: "ja jako ekspert wiem, że ta (zawodniczka - przyp. red.) nie jest odporna". Związane jest to z naszym elementem zbilansowania pewnego rodzaju emocji, którą poczułem oglądając tę sytuację - ocenił psycholog.

Dąbski podkreślił jednak, że rolą kibica nie jest ocena, dlaczego ich idol/idolka nie jest w stanie powstrzymać się od łez i próba zrozumienia, skąd się to bierze.

- Do oceny sportowców są ich osoby bliskie i trenerzy. A kibic ma wspierać, bezwarunkowo. Jak nie, to do końca nie jest kibicem - podsumował w podcaście "To zależy".

Źródło artykułu: WP SportoweFakty