Obecnie Carlos Alcaraz uważany jest za jednego z najlepszych tenisistów świata obok Włocha Jannika Sinnera i Serba Novaka Djokovicia. 21-latek znany jest z robienia tatuaży po swoich wielkich zwycięstwach.
Obecnie na jego ciele znajdują się trzy tatuaże. Upamiętniają one wygrane turnieje wielkoszlemowe. Przypomnijmy, że Hiszpan na ten moment łącznie triumfował czterokrotnie, dwa razy w Wimbledonie, a po razie w Rolandzie Garrosie i US Open.
- Powiedziałem, że zrobię sobie tatuaż za pierwsze wygrane turnieje wielkoszlemowego. Kiedy triumfowałem w Wimbledonie po raz drugi, nie zrobiłem go sobie. Więc mam nadzieję, że Australian Open będzie kolejnym - powiedział Alcaraz, cytowany przez Tennisuptodate.
Wspomniana impreza jest jedyną z czterech najważniejszych w przypadku tenisa, w której 21-latek jeszcze nie triumfował. Jego najlepszym wynikiem w Melbourne był ćwierćfinał z 2024 roku.
Tym samym plan związany z czwartym tatuażem może się mocno przesunąć, jeśli Hiszpan nie nie zwycięży AO na początku 2025 roku. Na ten moment pewne jest, że nie będzie największym faworytem.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ ma sylwetkę! Tak wygląda w stroju kąpielowym