Mimo że Novak Djoković może stracić miejsce dające kwalifikację do ATP Finals, nie zdecydował się na występ w turnieju ATP w Belgradzie. Słynny Serb w niedzielę jednak pojawił się na obiekcie w rodzinnym mieście, by z trybun wspierać młodszego rodaka, Hamada Medjedovicia, który w meczu I rundy pokonał 3:6, 7:5, 6:3 rozstawionego z numerem szóstym Brandona Nakashimę.
- To był trudny mecz. Po pierwszym secie starałem się zachować spokój. Krok po kroku odnalazłem swoją grę i wróciłem na właściwe tory - powiedział grający w Belgrade Open z dziką kartą 21-letni Medjedović, który w II rundzie zmierzy się z lepszym z pary Branko Djurić - Aleksandar Kovacević.
Drugi niedzielny mecz także był ponad dwugodzinny i trzysetowy. Fabian Marozsan znalazł się o dwa punkty od porażki, ale odwrócił losy spotkania i wygrał 2:6, 7:6(5), 7:5 z Junchengiem Shangiem. Dla Węgra to pierwsze zwycięstwo w głównym cyklu od 18 września.
ZOBACZ WIDEO: Castagna przyjedzie do Wrocławia na ostrą rozmowę. "Mam żal także do zawodników"
W niedzielę odbyły się również mecze decydującej rundy kwalifikacji. Oprócz wspomnianego Djuricia, miejsca w turnieju wywalczyli Lukas Klein, Marton Fucsovics i Denis Shapovalov.
Z występu zrezygnował Tommy Paul, który miał być rozstawiony z numerem drugim. To spowodowało zmiany w układzie drabinki. Nuno Borges, turniejowa "piątka", otrzymał wolny los w I rundzie, a rozstawiony, z "dziewiątką", został Mariano Navone.
Belgrade Open, Belgrad (Serbia)
ATP 250, kort twardy w hali, pula nagród 579,3 tys. euro
niedziela, 3 listopada
I runda gry pojedynczej:
Hamad Medjedović (Serbia, WC) - Brandon Nakashima (USA, 6) 3:6, 7:5, 6:3
Fabian Marozsan (Węgry) - Juncheng Shang (Chiny) 2:6, 7:6(5), 7:5
wolne losy: Alex de Minaur (Australia, 1); Francisco Cerundolo (Argentyna, 3); Jiri Lehecka (Czechy, 4); Nuno Borges (Portugalia, 5)