Na początku roku Karol Drzewiecki i Piotr Matuszewski wygrali wspólnie turniej rangi ATP Challenger. To udało im się powtórzyć po długiej przerwie, ponieważ na początku listopada triumfowali w Ekwadorze.
Teraz Biało-Czerwoni mają szansę, by pójść za ciosem i powtórzyć swój występ w Peru. Drzewiecki i Matuszewski zameldowali się w półfinale po tym, jak po super tie-breaku ograli Hiszpanów Inigo Cervantesa i Oriola Rocę Batallę 3:6, 6:3, 10-8.
Premierowa odsłona rozpoczęła się od dominacji Hiszpanów, którzy wygrali cztery pierwsze gemy, w tym dwa przy serwisie rywali. Polski duet odrobił część strat, a następnie obronił piłki meczowe przy własnym podaniu, by ostatecznie skapitulować 3:6.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Sabalenka wyprzedziła Świątek. Otrzymała po tym prezent
II partię Cervantes i Batalla mogli rozpocząć od przełamania, lecz ta sztuka im się nie udała. Ostatecznie trzeciego break pointa w ósmym gemie wykorzystali Drzewiecki i Matuszewski, a chwilę później doprowadzili do tie-breaka.
W nim po nieudanym starcie Biało-Czerwoni przegrywali 1-4. Wówczas jednak zanotowali serię, po której zrobiło się 7-4 dla nich. Następnie zgodnie z przewidywaniami zakończyli spotkanie przy własnym podaniu, zwyciężając w decydującej odsłonie do 8.
Tym samym para rozstawiona z "dwójką" jest o krok od finału. Teraz na ich drodze staną peruwiańscy bracia - Conner Huertas del Pino i Arklon Huertas del Pino.
ćwierćfinał gry podwójnej:
Karol Drzewiecki / Piotr Matuszewski (Polska, 2) - Inigo Cervantes / Oriol Roca Batalla (Hiszpania) 3:6, 6:3, 10-8