W ramach turnieju finałowego Pucharu Billie Jean King 2024 rozegranego w Maladze reprezentacja Włoch odniosła trzy zwycięstwa. W ćwierćfinale pokonała Japonię 2-1. Potem okazała się lepsza od Polski w półfinale 2-1. Natomiast w środowym meczu o tytuł zwyciężyła Słowację 2-0.
Tym samym Italia po raz piąty w historii została triumfatorem drużynowych rozgrywek w kobiecym tenisie. Po zakończeniu decydującego spotkania odbyła się ceremonia dekoracji, podczas której uhonorowane zostały Jasmine Paolini, Elisabetta Cocciaretto, Lucia Bronzetti, Sara Errani, Martina Trevisan oraz kapitan Tathiana Garbin.
Włoszki otrzymały nie tylko okazałe trofeum i medale za zdobycie mistrzostw świata. Legendarna Billie Jean King, od której nazwę wzięły rozgrywki, wręczyła im także słynne niebieskie żakiety. Ten kolor towarzyszył wielkiej gwieździe tenisa, gdy walczyła o prawa kobiet do posiadania własnych zawodowych rozgrywek.
ZOBACZ WIDEO: Aż trudno uwierzyć, że ma 41 lat. Była gwiazda wciąż w formie
Te specjalne żakiety w kolorze "Billie Blue" zaprojektowała Tory Burch, która jest jedną z oficjalnych partnerek turnieju. W kobiecym sporcie to pierwszy przypadek, że triumfatorki otrzymują taki element stroju. U mężczyzn znane są zielone marynarki, które dostają zwycięzcy golfowego Masters.
Niebieskie żakiety dla mistrzyń Pucharu Billie Jean King mają wewnątrz wszytą wiadomość. To przesłanie od samej Billie Jean King, która w 1963 roku sięgnęła wraz z drużyną USA po premierowe mistrzostwo w tych rozgrywkach. Wówczas nosiły one nazwę Pucharu Federacji (Fed Cup).
"Gratulacje z okazji wygrania Pucharu Billie Jean King! Jako członkini pierwszej zwycięskiej drużyny w Pucharze Federacji w 1963 roku marzyłam o tym, by dzielić ten tytuł z kobietami takimi jak Ty. Tory Burch podziela moją pasję do tenisa i wzmocnienia pozycji kobiet. Zaprojektowałyśmy żakiet mistrzyni 'Billie Blue', aby symbolizował Twoje niesamowite zwycięstwo i to, jak daleko zaszły kobiety w sporcie. Razem możemy sprawić, że równość stanie się rzeczywistością" - głosi wiadomość.