Epokowy sukces po dwóch grach. Trzeciej już nie będzie

PAP/EPA / Jorge Zapata / Na zdjęciu: Reprezentacja Holandii w Pucharze Davisa 2024
PAP/EPA / Jorge Zapata / Na zdjęciu: Reprezentacja Holandii w Pucharze Davisa 2024

Holandia pierwszy raz w historii awansowała do finału Pucharu Davisa. Rywalizacja z Niemcami została rozstrzygnięta już po dwóch grach. Wobec tego mecz deblowy nie został rozegrany.

Drużyna Holandii już po dwóch grach była pewna zwycięstwa nad Niemcami w półfinale Pucharu Davisa 2024. Sukces wywalczyła dzięki świetnej postawie singlistów, którzy wygrali dwie trzysetowe batalie - Botic van de Zandschulp pokonał Daniela Altmaiera, a Tallon Griekspoor okazał się lepszy od Jana-Lennarda Struffa.

Mecz miała zakończyć gra deblowa. Do występu byli awizowani Wesley Koolhof i Van de Zandschulp oraz Kevin Krawietz i Tim Puetz, niedawni triumfatorzy ATP Finals.

Jednak do spotkania nie doszło. Wobec faktu, że losy całej rywalizacji zostały już rozstrzygnięte, podjęto decyzję o odwołaniu gry deblowej.

Dla holenderskiego tenisa to epokowy sukces. Pierwszy raz w historii reprezentacja tego kraju awansowała do finału Pucharu Davisa. O tytuł, w niedzielę, zmierzy się z Włochami bądź z Australijczykami.

Niemcy - Holandia 0:2
Turniej finałowy, ćwierćfinał, kort twardy w hali, Malaga (Hiszpania)
piątek, 22 listopada

Gra 1.: Daniel Altmaier - Botic van de Zandschulp 4:6, 7:6(12), 3:6
Gra 2.: Jan-Lennard Struff - Tallon Griekspoor 7:6(4), 5:7, 4:6
Gra 3.: Kevin Krawietz / Tim Puetz - Wesley Koolhof / Botic van de Zandschulp *nie rozegrano

ZOBACZ WIDEO: Można wpaść w zachwyt. Jędrzejczyk pokazała zdjęcia z rajskich wakacji

Komentarze (1)
avatar
steffen
23.11.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W starym systemie Pucharu Davisa deblisci zawsze grali o coś, a teraz albo o wszystko, albo wcale.