Carlos Alcaraz w ostatnim czasie podzielił się swoimi planami na przyszłość. Hiszpański tenisista, który mimo młodego wieku należy już do światowej czołówki, w rozmowie z twórcą internetowym Danielem Fernandezem zdradził, kiedy zakończy karierę.
Pomimo młodego wieku Alcaraz już teraz myśli o przyszłości. Podczas rozmowy zapytany o moment, w którym odwiesi rakietę na kołku wyznał, że zamierza to zrobić podczas wielkoszlemowego Wimbledonu w 2037 roku.
Początkowo wspomniał o latach 2034 lub 2035, ale ostatecznie zdecydował się na 2037 rok. - Prawdziwi wielcy grają długo. Chcę osiągnąć szczyt i w wieku 35 lat nadal walczyć - wyjaśnił swoją decyzję Hiszpan.
Fernandez nie poprzestał na pytaniach o karierę i postanowił dowiedzieć się więcej o życiu osobistym Alcaraza. Hiszpański twórca zdecydował się zapytać go o przyszłą żonę i dzieci. Zaskoczony tenisista wyznał, iż jego ukochana będzie miała na imię Maria, a on sam chciałby mieć trójkę potomków.
Obecnie 21-latek ma jeden konkretny cel, a mianowicie triumf w Australian Open. To jedyny wielkoszlemowy turniej, w którym jeszcze nie okazał się najlepszy. - Jestem pewien, że prędzje czy później zostanę mistrzem Australii. Mam nadzieję, że stanie się to w tym roku - powiedział Alcaraz.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tak wygląda typowy dzień Aryny Sabalenki