Kolejny morderczy bój Kaśnikowskiego. Zadanie wykonane

Getty Images / Mike Stobe / Na zdjęciu: Maks Kaśnikowski
Getty Images / Mike Stobe / Na zdjęciu: Maks Kaśnikowski

Maks Kaśnikowski rozegrał drugi pojedynek w ramach eliminacji do turnieju ATP Challenger Tour na kortach twardych w Canberze. Polski tenisista znów potrzebował tie-breaku w trzecim secie, aby odnieść zwycięstwo.

W niedzielę Maks Kaśnikowski (ATP 180) stoczył trzysetowy bój ze zdolnym Australijczykiem Haydenem Jonesem, w którym o losach każdego seta rozstrzygnął tie-break. W poniedziałkowym meczu II rundy eliminacji na drodze Polaka stanął Matteo Martineau (ATP 210). Pojedynek z Francuzem trwał aż dwie godziny i 54 minuty, ale to warszawianin cieszył się ostatecznie ze zwycięstwa.

Pierwszy set pewnie padł łupem naszego reprezentanta. Kaśnikowski serwował bardzo dobrze, a o jedyne przełamanie postarał się w czwartym gemie. Potem tylko kontrolował sytuację na korcie i w efekcie rozstrzygnął premierową odsłonę rezultatem 6:3.

W drugiej partii Kaśnikowski naciskał na returnie, czego efektem były break pointy w piątym i siódmym gemie. Martineau nie dał sobie jednak odebrać podania. Ponieważ przełamań nie było, doszło do tie-breaku. W nim Francuz wywalczył dwie piłki setowe (6-4) i wykorzystał drugą z nich.

ZOBACZ WIDEO: Dramatyczny czas w życiu Pawła Nastuli. "Ciągle czuję jej obecność"

Emocje sięgnęły zenitu w trzeciej partii. Kaśnikowski z wielkim trudem wygrał swój serwis i wyszedł na 2:1. Po zmianie stron wywalczył przełamanie, a następnie odskoczył na 4:1. Ale w dziewiątym gemie Polak zmarnował szansę na zakończenie pojedynku. Ponownie zadecydował tie-break, w którym tym razem 21-latek dał koncert. Szybko bowiem wysunął się na 5-1, a następnie wykorzystał drugiego meczbola.

Po kolejnym wyczerpującym boju Kaśnikowski zwyciężył Martineau 6:3, 6:7(5), 7:6(3). Dzięki temu awansował do głównej drabinki challengera Workday Canberra International 2025. W I rundzie jego przeciwnikiem będzie Portugalczyk Jaime Faria (ATP 123).

Warszawianin to jedyny Polak, który zgłosił się do zawodów w australijskiej stolicy. Wystąpi w nich również w deblu, wspólnie z Raphaelem Collignonem. W I rundzie polsko-belgijska para zagra z oznaczonym drugim numerem australijsko-amerykańskim duetem Matthew Christopher Romios i Reese Stalder.

Workday Canberra International, Canberra (Australia)
ATP Challenger Tour, kort twardy, pula nagród 200 tys. dolarów
poniedziałek, 30 grudnia

II runda eliminacji gry pojedynczej:

Maks Kaśnikowski (Polska, 6) - Matteo Martineau (Francja) 6:3, 6:7(5), 7:6(3)

Komentarze (0)